W poniedziałek, 30 czerwca 2025 roku klub KKS Lech Poznań wydał komunikat na temat pomocników Aliego Gholizadeha oraz Radosława Murawskiego. Sytuacja zdrowotna tego drugiego zawodnika Mistrza Polski nie jest dobra.
Ali Gholizadeh krótko po zakończeniu sezonu 2024/2025 przeszedł w Monachium umówiony wcześniej zabieg pachwiny po to, aby mógł w końcu normalnie trenować i nie grać z tzw. blokadą. Irańczyk planowo miał wrócić do Polski w niedzielę, 29 czerwca, początkowo miał przylecieć z Baku, później okazało się, iż skrzydłowy Lecha Poznań da radę wylecieć z Iranu.
29-letni lewonożny pomocnik pojawi się w Polsce, ale w połowie tego tygodnia, co ma związek z rehabilitacją po wspomnianym wyżej zabiegu. Nie wiadomo jednak, kiedy Ali Gholizadeh będzie mógł rywalizować w meczach, jego sytuacja wyjaśni się później.
Z kolei Radosław Murawski walczy z urazem mięśnia już od ponad 2 miesięcy. Ostatni raz zagrał 27 kwietnia, kiedy po wejściu na boisko w Radomiu odnowiła mu się ta kontuzja, z którą dograł mecz do końca, ale do końca sezonu 2024/2025 już nie wystąpił. Wydawało się, iż latem ten uraz został zaleczony, jednak na początku letniego okresu przygotowawczego znowu pojawiły się komplikacje, środkowy pomocnik trenował tylko indywidualnie i to głównie na siłowni.
Ostatecznie lekarze stwierdzili, iż Radosław Murawski musi przejść zabieg, który ma już za sobą. Po poniedziałkowym zabiegu przerwa w treningach 31-latka potrwa około 3 miesięcy, a to oznacza, iż „Muri” wróci do rywalizacji najwcześniej po październikowej przerwie na kadrę.
Dziś do zajęć z Mistrzem Polski powrócił za to Afonso Sousa, który na razie przez parę dni będzie ćwiczył indywidualnie. Od 30 czerwca trenują jeszcze Antoni Kozubal, Michał Gurgul i Filip Szymczak, którzy sami skrócili sobie urlop o 3 dni. Drugi tydzień obozu we Wronkach zwieńczy sobotni sparing z Banikiem Ostrawa.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)