
Widzew Łódź nie zwalnia tempa w letnim oknie transferowym i z impetem zabrał się za wzmacnianie środkowej linii. Poznański klub rzekomo prowadzi rozmowy z kadrowiczem Ukrainy – co może okazać się transferowym hitem.
27-letni Iwan Kałużny, środkowy pomocnik, który zyskał status podstawowego zawodnika reprezentacji Ukrainy, znakomicie prezentował się w barwach FK Ołeksandriji (27 meczów, 2 gole i 2 asysty). Jego kontrakt kończy się 30 czerwca, ale zawodnik ma już porozumienie z Metalistem Charków – mimo to Widzew prowadzi rozmowy, by go pozyskać.
Cena transferu może wynieść około 1 mln euro – to spora suma jak na polskie kluby, ale znacznie poniżej wyceny na Transfermarkt. Już sam fakt negocjacji z zawodnikiem o statusie reprezentanta to wyraźny sygnał, iż działacze Widzewa celują mocno w wzmocnienie środka pola.
Transfer Kałużnego to nie tylko impuls czysto sportowy – to także krok w kierunku budowania drużyny z doświadczeniem międzynarodowym. Wraz z jego pozyskaniem Widzew chciałby poważniej zaistnieć w Ekstraklasie.