Weteran UFC nawołuje o zmianę zasad: Odjęty punkt, natychmiast

Zakończenie walki wieczoru UFC 321 wywołało prawdziwą burzę w środowisku MMA. Jedna z żywych legend organizacji w mocnych słowach skomentowała problem fauli, które – jak twierdzi – wynikają nie z przypadków, a z braku charakteru.

Wyczekiwane starcie Toma Aspinalla z Cirylem Gane zakończyło się już w pierwszej rundzie. Francuz w jednej z akcji obronnych trafił palcami prosto w oczy Anglika, który po chwili przyznał, iż nic nie widzi i nie jest w stanie kontynuować walki. Sędzia orzekł No Contest, a hala w Las Vegas zawrzała z niedowierzania.

Jim Miller: „To nie rękawice są winne, tylko ta mała dz*wka w głowie”

Po zakończeniu pojedynku eksperci i zawodnicy byli mocno podzieleni. Michael Bisping stanął w obronie swojego rodaka, podczas gdy Chael Sonnen i Anthony Smith sugerowali, iż Aspinall mógł po prostu skorzystać z okazji, by przerwać trudną walkę.

Temat fauli – zwłaszcza wsadzania palców w oczy – ponownie stał się gorącym punktem dyskusji. Głos zabrał Jim Miller, weteran 58 zawodowych pojedynków w MMA i jeden z najbardziej szanowanych zawodników w historii UFC.

– Chcecie poznać mały sekret? – zaczął „A-10” w nagraniu opublikowanym chwilę po gali. – Godziny spędziłem w oktagonie w tych rękawicach. I to nie w nich jest problem. Mogę zacisnąć pięść, mogę rozprostować palce – rękawica się nie rusza. Większość tych fauli wynika z prostowania palców. To nie kwestia sprzętu, tylko głowy.

– To, co prowadzi do takich fauli, to ta mała dz*wka w twojej głowie, która chce uciec od walki i agresji. Takie zachowanie powinno być karane natychmiast – odjętym punktem i, moim zdaniem, również częścią wypłaty. Zobaczycie, jak gwałtownie faule znikną – dodał Miller.

Internauci nie omieszkali złośliwie zauważyć, iż pojedynek Aspinalla z Gane zakończył się w sposób bliźniaczo podobny do tego, czego można by było spodziewać się po jego ewentualnym starciu z Jonem Jonesem – zawodnikiem, który przez lata był kojarzony właśnie z podobnymi przewinieniami.

Czy kara finansowa i automatyczne odjęcie punktu to rozwiązanie, które ukróciłoby problem fauli w MMA? Dajcie znać w komentarzach, co o tym sądzicie.