Wejście smoka Kota. Sam w to nie wierzył. Dostrzegł to Horngacher

2 godzin temu
Maciej Kot ponad osiem lat czekał, by stanąć na podium zawodów Letniego Grand Prix w skokach narciarskich, a ponad dziewięć, by odnieść zwycięstwo. W sobotę w Wiśle był autorem prawdziwej sensacji. Wygrał konkurs indywidualny i sam do końca nie potrafił tego zrozumieć.
Idź do oryginalnego materiału