- W Juventusie jest nastawienie wyłącznie na wynik, to jest najważniejsze. W Barcelonie ta euforia z piłki jest zarażająca i nie dziwię się, iż tyle milionów ludzi na całym świecie zaraża się tym entuzjazmem. Chociaż nie ukrywam, nauczony szkołą z Turynu, iż jeżeli nie przywiozę do domu paru trofeów, to wszystko to będzie miało troszkę mniejsze znaczenie - powiedział Wojciech Szczęsny w wywiadzie dla Eleven Sports.
REKLAMA
Zobacz wideo Co dalej ze Szczęsnym? Wielki mecz, a zaraz emerytura?
Ta wypowiedź polskiego bramkarza niesie się po Włoszech, gdzie grał przez niemal dekadę. "Uderzenie Szczęsnego: 'W Barcelonie euforia z gry, w Juve liczą się tylko wyniki'" - można przeczytać w tamtejszych mediach.
Włosi nieustannie piszą o Wojciechu Szczęsnym. "Powrócił na pierwszy plan"
Wywiad Szczęsnego zacytował również turyński "Tuttosport", który zamieścił niezwykle wymowny tytuł. "Zemsta Szczęsnego na Juventusie: podstawowy zawodnik i walka o potrójną koronę" - napisano. To nawiązanie do tego, w jakich okolicznościach Polak opuścił poprzedni klub - mimo iż miał umowę do końca czerwca 2025 r., to z różnych względów (niechęć do obniżenia wynagrodzenia, wizja trenera Thiago Motty) zdecydowano się ją rozwiązać kilkanaście miesięcy wcześniej.
Zobacz też: Spektakularny powrót Messiego! Media odpaliły bombę
Krótko po tym golkiper zakończył karierę, ale gdy pojawiła się możliwość dołączenia do Barcelony, to z niej skorzystał. I raczej tego nie żałuje. "Odrzucony w Turynie polski mistrz powrócił na pierwszy plan w Katalonii, gdzie może wygrać La Ligę, Puchar Króla i Ligę Mistrzów: 'W Blaugranie grasz z czystą radością, która zaraża wszystkich. U Bianconerich myślałeś tylko o wynikach'" - dodał włoski dziennik, parafrazując cytat 34-latka.
W FC Barcelonie początkowo Wojciech Szczęsny był rezerwowym. Zadebiutował na początku roku i od tamtej pory tylko umacnia swoją pozycję. Dotychczas rozegrał 16 meczów (osiem czystych kont) i żadnego z nich Katalończycy nie przegrali (14 zwycięstw, dwa remisy).