Rejestracja piłkarzy do gry w La Lidze przez FC Barcelonę jest niczym telenowela. W każdym możliwym oknie transferowym ten temat wraca i jest często poruszany. Nie bez powodu, bo w rozgrywkach ligowych wciąż nie może występować Wojciech Szczęsny. W ostatnim czasie były też problemy z rejestracją Joana Garcii i Marcusa Rashforda. Katalończycy muszą pozbyć się Inakiego Peni, ale to jest trudniejsze, niż wszystkim mogłoby się wydawać.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Oto warunki do spełnienia. Pena czeka
Pena dogadał się z Barceloną i przedłuży kontrakt o rok, a następnie uda się na wypożyczenie. Wszystkie kluby zabiegające o jego pozyskanie, stoją jednak przed tym samym problemem.
Pierwszy to zwolnienie miejsca w kadrze zespołu. By pozyskać Penę, zainteresowane kluby muszą zrobić dla niego miejsce, najprawdopodobniej pozbywając się bramkarza. Drugi problem wymaga zarobienia odpowiednich pieniędzy, aby wygenerować przestrzeń płacową. Pena i otoczenie FC Barcelony mają nadzieję, iż w przyszłym tygodniu jego przyszłość klubowa się wyjaśni, bo na razie Wojciech Szczęsny wciąż nie może zostać zarejestrowany.
Te kluby interesują się bramkarzem Barcelony
Od kiedy Hansi Flick dał do zrozumienia, iż Pena nie znajduje się w kręgu zawodników, których widzi w drużynie na sezon 2025/26, to po Hiszpana zgłosiło się kilka klubów.
Najwięcej mówiło się o zainteresowaniu ze strony włoskiego Como, ale 26-latka chcą też pozyskać: Celta Vigo, Galatasaray oraz Girona.
Na razie Pena musi pozostać drugim bramkarzem Barcelony. jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, to usiądzie na ławce rezerwowych podczas spotkania wyjazdowego z Levante, które odbędzie się w najbliższą sobotę (start o godz. 21:30).