5 godzin temu
Jakub „JOKER” Szmajda w ostatnim czasie napomknął, iż mógłby zmierzyć się z Michałem Pasternakiem. Mirosław Okniński proponuje, by doszło do niego na brutalnych zasadach.
Popularny „Wampir” po ostatniej wygranej w FAME nad Mateuszem Kubiszynem wielokrotnie atakował GROMDĘ. Na celowniku, oprócz samej organizacji, znaleźli się też jej szef Mariusz Grabowski oraz sam mistrz, „Don Diego”. Pasternak nie bał się stwierdzić między innymi, iż federacji nie stać na to, by zapłacić mu godziwe pieniądze za walkę na gołe pięści.
W ostatnim czasie podopiecznego trenera Mirosława Oknińskiego na pojedynek wyzwał Jakub Szmajda. Do niedawna niepokonany pretendent do pasa GROMDY zaproponował „Wampirowi” potyczkę na zasadach K-1 z dodanymi łokciami.
Trener Okniński o walce Jokera z Pasternakiem
Pasternak stwierdził w social mediach, iż „Joker” przegra z nim w dwie minuty. Pojedynek na pełnych zasadach MMA nie ma większego sensu, gdyż Michał ze swoim BJJ w mig „poskręcałby” Szmajdę, to też konfrontacja stójkowa miałaby najwięcej sensu.
Tego jednak nie widzi popularny „Łowca Skór”, który gościł w studio FANSPORTU TV. Zapytany o potencjalny pojedynek „Jokera” z Michałem Pasternakiem zaproponował najbrutalniejsze z możliwych zasad.
– [Taka walka] nie ma sensu. Bo w jakiej formule mieliby się bić? – zapytał trener Okniński, któremu redaktor Tuszyński opowiedział, iż w K-1. – W K-1 to niech se sam się bije ze sobą. Niech się bije tak, jak na ulicy. Zasady ulicy: wszystko dozwolone. Oprócz kopnięć w jaja, palców w oczy i w krtań. Wszystko dozwolone. Możemy kopać leżącego.
– Niech się bije w MMA i my bierzemy. Zasady GROMDY specjalne – do zwycięstwa, bez czasu. Idzie wszystko, Vale Tudo, jedziemy, ulica, pełna ulica. On leży, kopy w łeb, skaczemy na głowę z dwóch nóg. Nie ma problemu. (…) Jesteśmy ulicznikami? No to bijcie się! Pełna ulica.
