16 listopada w Nowym Jorku odbędzie się gala UFC 309. Będzie to spore wydarzenie, a to oczywiście ze względu na to, iż w jej walce wieczoru udział weźmie Jon Jones.
„Bones” otóż stanie wtedy do pierwszej obrony tytułu mistrzowskiego dywizji ciężkiej UFC. Otóż niekwestionowany G.O.A.T. Mieszanych Sztuk Walki stanie w szranki z legendą wagi ciężkiej, Stipe Miociciem. Niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, iż dla obu będzie to walka… pożegnalna.
Oprócz Jona przy okazji tego wydarzenia czeka nas jeszcze jedna, wielka walka. Mowa oczywiście o fantastycznym rewanżu w dywizji lekkiej, w którym zmierzą się Michael Chandler oraz Charles Oliveira. Ich pierwszy pojedynek nie trwał co prawda zbyt długo, jednakże emocji dostarczył co nie miara. Ostatnio jednak pojawiły się pewne doniesienia, według których zrodziły się pewne komplikacje. Otóż podobno Michael Chandler doznał jakiegoś urazu, jednakże były to jedynie plotki nie pochodzące z najrzetelniejszych źródeł. Do wszystkiego odniósł się z resztą sam zainteresowany. Mianowicie „Iron” zaprzeczył tym doniesieniom, obiecując, iż 16 listopada będą miały miejsce prawdziwe igrzyska.
ZOBACZ TAKŻE: „Ja się zgodziłem od razu, a on będzie kalkulował” – Gamrot o rewanżu z Hookerem!
Mateusz Gamrot zgłosił gotowość na wejście na zastępstwo!
Gamrot udzielił ostatnio wywiadu dla „Klatka po Klatce”. W związku z tym, iż był on nagrywany parę dni przed publikacją, Mateusz otrzymał zapytanie odnośnie wspominanych pogłosek dotyczących komplikacji ze starciem Oliveira vs. Chandler 2. Wypowiedź „Gamera” poniżej:
Myślę, iż to fake jest. Obserwując jednego i drugiego, to widać tam, iż się przygotowują. Czasu dużo nie zostało, więc nie wydaje mi się, żeby ktoś wypadł.
Ponadto Gamrot oznajmił, iż gdyby jednak coś rzeczywiście było na rzeczy, to jest chętny na wskoczenie na zastępstwo:
Są walki, którym się nie odmawia, a ta jest na pewno jedną z nich. (…) Jakby się pojawiła taka oferta i UFC chciałoby z niej korzystać, no to jestem. Tyle razy pokazałem, iż jestem od zadań specjalnych, więc to też bym wykonał.
Mateusz w UFC już miał okazję wskoczyć do walki na zastępstwo. Mowa o UFC 285, kiedy to „Gamer” wszedł w miejsce kontuzjowanego Dana Hookera, konfrontując się z Jalinem Turnerem. Było w trakcie tego pojedynku widać, iż Mateusz nie jest po pełnym obozie przygotowawczym, mimo to jednak pewnie wygrał na kartach punktowych. Czy w przypadku takowego starcia z Oliveirą byłoby podobnie?