W sieci huczy od plotek. Wystarczyło jedno zdjęcie Sabalenki

1 tydzień temu
Zdjęcie: fot. REUTERS/Hamad I Mohammed / https://www.instagram.com/p/DEJCeY7yXgE/?img_index=2


Aryna Sabalenka od blisko roku spotyka się z biznesmenem Goergiosem Frangulisem. Para uwielbia pokazywać fanom, jak spędza wspólne chwile. Ostatnio tenisistka udostępniła kilka zdjęć z Australii. Jedno od razu wywołało olbrzymie poruszenie. Fani zwrócili uwagę na jeden znaczący element jej biżuterii. Chodzi o pierścionek z brylantem. "A więc ona... jest zaręczona?" - zaczęli dopytywać.
Aryna Sabalenka szykuje się do wielkoszlemowego Australian Open. Liderka światowego rankingu będzie broniła tytułu sprzed roku. W ramach przygotowań od wtorku będzie grała w turnieju WTA 500 w Brisbane. Tenisistka już jest w Australii, gdzie ostatnie chwile przed zawodami spędza u boku swojego chłopaka Georgiosa Frangulisa, czym pochwaliła się w mediach społecznościowych. Na widok jednego ze zdjęć fani od razu rozpoczęli żarliwe spekulacje.


REKLAMA


Zobacz wideo Jak Paweł Fajdek zamierza spędzić święta? "Nie ominie mnie gotowanie"


Sabalenka pokazała się z chłopakiem. Wszystkie oczy na jedno. Ruszyła lawina
Białorusinka wstawiła całą serię fotografii z Brisbane. Wraz z ukochanym pozowała m.in. na tle choinki czy panoramy miasta. Dodała także filmik z restauracji czy widok zachodzącego słońca. - To pora na głupie zdjęcia par, dobre stroje i dobre jedzenie - napisała na Instagramie. Największe emocje kibiców wzbudziło jednak zupełnie co innego.


Na jednym ze zdjęć widzimy dłoń tenisistki, w której trzyma małą białą torebkę. Na nadgarstku znalazły dwie bransoletki oraz zegarek marki Audemars Piguet. Uwagę przykuwa także pierścionek z ogromnym brylantem na jej palcu. Internauci od razu skojarzyli go z pierścionkiem zaręczynowym i zaczęli dopytywać, czy jest coś na rzeczy.
Fani podnieśli alarm po tym, co wstawiła Sabalenka. "Jest zaręczona?"
Dyskusję rozpoczął jeden z użytkowników Reddita. "Skromny post! Gigantyczny kamień! Nie odpowiadając na komentarze, pytam wprost! Co jest grane?" - napisał i zamieścił wspomnianą fotografię. Komutujący od razu podchwycili temat. "A więc ona... jest zaręczona?" - pytał jeden. "Wydaje mi się, iż to musi być biżuteria kostiumowa… jest wielkości diamentu Hope (największy kolorowy diament na świecie - przyp. red.)" - zauważył kolejny. "Jej chłopak musi się najpierw rozwieść" - czujnie zareagował inny z internautów. Podobne pytania pojawiły się pod zjęciem zamieszczonym przez Białorusinkę na Instagramie.


Choć Sabalenka i Frangulis są ze sobą już od jakiegoś czasu (pierwsze informacje o ich związku zaczęły pojawiać się w kwietniu), 10 lat starszy biznesmen wciąż pozostaje w związku małżeńskim z Beh Armentano. Para jest w tej chwili w trakcie rozwodu. Sama tenisistka ani jej chłopak o rzekomych zaręczynach nie wspomnieli zaś, ani słowem.
Idź do oryginalnego materiału