W Realu Madryt zawiódł, więc idzie do Francji. Ma gwarancję gry

18 godzin temu

O tym transferze czasowym spekulowało się od dawna. Teraz jest to już oficjalna informacja. Do zespołu Olympique Lyon dołączy Endrick. Brazylijski wonderkid dostanie szansę szerszego pokazania swojego talentu. Jesienią u Xabiego Alonso grał bardzo niewiele. Wiosną zanosi się na odwrócenie trendu i sporo minut przed potencjalnym wyjazdem na mistrzostwa świata.

Endrick we Francji – dokonało się

Od końca października mówiło się, iż Endrick może trafić do wielokrotnego mistrza Francji. Po wyleczeniu się Brazylijczyk przez cały czas nie mógł liczyć na minuty u Xabiego Alonso.

Odkąd dawny hiszpański maestro środka pola dołączył do Królewskich, były piłkarz Palmeiras stał się postacią, która odgrywała iluzoryczną rolę w drużynie. Do Świąt Bożego Narodzenia uzbierał jedynie 101 minut, a wyżej w hierarchii był choćby Gonzalo Garcia.

Złożyło się na to 77 minut w meczu z trzecioligową Talaverą w Pucharze Króla, a także po 12 minut w lidze z Valencią i w Lidze Mistrzów z Manchesterem City. Dla nastolatka była to sytuacja nie do zaakceptowania. Musiał sobie znaleźć klub, w którym zapewni sobie odpowiednią liczbę otrzymywanych szans.

Gwarancja rozegrania 25 meczów od początku

Według medialnych pogłosek, taki zapis zapewnił sobie sam Real, na co Lyon przystał. Mowa o 25 spotkaniach w podstawowym składzie. Tym oto sposobem dogadano transakcję.

O homem vai brilhar de

Sinta-se em casa, @Endrick! pic.twitter.com/pZQZchSLvK

— Olympique Lyonnais (@OL_Portugues) December 23, 2025

Francuzi będą także opłacać połowę pensji zawodnika. Endrick celuje w wyjazd na MŚ 2026, które odbędą się latem. Canarinhos nie wygrali tego turnieju od 2002 roku. Selekcjonerem tej reprezentacji jest Carlo Ancelotti, który doskonale zna zawodnika z codziennych treningów w Valdebabas w poprzednim sezonie.

Lyon latem był o krok od degradacji do Ligue 2, w związku z machlojkami autorstwa poprzedniego właściciela – Amerykanina Johna Textora. Klub w ostatniej chwili uratowała Michele Kang. Wielokrotny mistrz Francji powoli wychodzi na prostą, a pozyskanie Endricka to jakże potrzebne wzmocnienie formacji ataku.

Królewscy zapłacili za nastoletniego piłkarza blisko 48 milionów euro. Przybył on do stolicy Hiszpanii latem 2024 roku. W chwili transferu był jednym z najdroższych w historii zawodników kupionych w wieku nastoletnim. Dla Królewskich rozegrał 40 meczów, w których zdobył siedem bramek – z czego pięć w Pucharze Króla.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

  • Origi poza Milanem
  • Semenyo coraz bliżej transferu
  • Najwięksi przegrani w polskiej piłce w 2025 roku

Fot. Newspix

Idź do oryginalnego materiału