W Polsce stracił pracę. Teraz święci sukcesy razem ze Stefanem Horngacherem

Bez dwóch zdań to jest największa sensacja konkursu skoków na normalnej skoczni w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim. Władimir Zografski zajął w nim dziewiąte miejsce. To najlepszy wynik w historii bułgarskich skoków. Trener Grzegorz Sobczyk, który prowadzi 31-letniego byłego mistrza świata juniorów, odebrał już wiele gratulacji. Jednym z pierwszych, który z nimi podążył, Stefan Horngacher. To jednak dziwi, bo Austriak, który prowadzi Niemców, współpracuje z Sobczykiem. Sam też miał tego dnia powody do radości.