W całej Hiszpanii wrze po klęsce Realu w hicie LM. Powtarzają jedno nazwisko

3 godzin temu
Real Madryt dość niespodziewanie poległ 0:1 z Liverpoolem w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Do tej pory Królewscy kapitalnie sobie radzili, czego nie można powiedzieć o podopiecznych Arne Slota. Hiszpańskie media podsumowały ten mecz na okładkach dzisiejszych wydań swoich gazet. Nie zabrakło uszczypliwości w kierunku Viniciusa.
W hicie 4. kolejki Ligi Mistrzów Real Madryt mierzył się z Liverpoolem na Anfield. Zapowiadało się bardzo interesujące spotkanie, tym bardziej iż oba zespoły radzą sobie zupełnie inaczej na krajowym podwórku. jeżeli chodzi o Królewskich, to prowadzą w lidze i niedawno wygrali El Clasico, co tylko dodało im wiatru w żagle. Z kolei The Reds podchodzili do tego spotkania po zwycięstwie 2:0 z Aston Villą, ale poprzednie cztery spotkania w lidze przegrali.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki o Krychowiaku: To był prawdziwy lider, nigdy nie narzekał



Reakcje hiszpańskich mediów na porażkę Realu Madryt w Lidze Mistrzów
Od początku spotkania aktywniejsi byli piłkarze z Premier League, ale nic z tego nie wynikało, bo Thibaut Courtois ratował swój zespół. Belg grał jak w transie, wyczyniał cuda na bramce, ale w 61. minucie musiał skapitulować. "Nadeszła 61. minuta i Szoboszlai dograł z rzutu wolnego do Mac Allistera, który z bliskiej odległości oddał celny strzał głową. W końcu kapitalnie dysponowany Courtois został pokonany" - relacjonował Hubert Rybkowski ze Sport.pl. Real próbował odrobić straty, ale ostatecznie im się to nie udało i ten mecz zakończył się wynikiem 1:0.


To, co się działo w tym meczu odbiło się szerokim echem w Hiszpanii. Największe lokalne dzienniki - "Marca", "AS", "Mundo Deportivo" i "Sport" przygotowały choćby specjalne okładki.
Dwa pierwsze dzienniki łączy to, iż na całej stronie jest fotografia z udziałem bramkarza Realu Madryt. "Courtois nie da rady obronić wszystkiego" - pisze "Marca".
Zobacz też: Co za gol w LM! Przebiegł z piłką całe boisko! "Maradona mu się włączył"



"Belg podtrzymuje swoją drużynę - do momentu zdobycia bramki - kilkoma fantastycznymi obronami. Druga porażka w okresie dla Madrytu, który powtarza błędy z derbów. Bezwzględna porażka na Anfield w kolejnym meczu, o którym lepiej zapomnieć" - dodano.






Z kolei "AS" stwierdza, iż "Courtois został sam". "Belg zapobiega bardziej dotkliwej porażce słabej drużyny Madrytu, broniąc osiem razy. Drużyna Madrytu, znacznie gorsza w grze w powietrzu, przegrała po bramce Mac Allistera" - dodano.






Kataloński "Sport" wbił szpilę Viniciusowi
Na inne zdjęcia postawili przedstawiciele "Mundo Deportivo" i katalońskiego "Sportu". Ten pierwszy dziennik na zdjęcie dał cieszącego się Mac Allistera i patrzącego w jego kierunku Courtoisa. W "MD" napisano bardziej dosadnie nt. tego spotkania. "Nokaut Białych" - czytamy, w odniesieniu do Królewskich, którzy mają również przydomek Los Blancos (Biali). Ponadto napisano: "Lepszy Liverpool sprawia, iż Madryt przegrywa pierwszy mecz w Lidze Mistrzów" - dodano.


Wspomniano również o fenomenalnej postawie Courtoisa. "Obronił wszystko oprócz bramki Mac Allistera i zapobiegł pogromowi 'Czerwonych' na Enfield" - zaznaczono.









Z kolei kataloński "Sport" poszedł o krok dalej i zamieścił zdjęcie z padającym na twarz Viniciusem Juniorem z podpisem: "Realna klęska".
"Tylko świetna gra Courtoisa zapobiegła miażdżącej porażce Madrytu z Liverpoolem, który nie miał szans z przeważającym przeciwnikiem i nie mógł liczyć na wsparcie Mbappé. Drużyna Xabiego Alonso zakończyła passę zwycięstw i poniosła pierwszą porażkę w Lidze Mistrzów" - podkreślono.






Teraz Real Madryt musi skupić się na lidze, w której prowadzi. Już w niedzielę 9 listopada rozegrają mecz z Rayo Vallecano. Po przerwie reprezentacyjnej 23 listopada czeka ich spotkanie z Elche. Trzy dni później w Lidze Mistrzów zawalczą z Olympiakosem.
Idź do oryginalnego materiału