W Arce okrzyknięto go transferową wpadką. Teraz będzie walczył o grę w hiszpańskiej ekstraklasie i dzielił szatnię z synem Zidane’a

2 godzin temu

Diego Percán nie będzie już zawodnikiem Arki Gdynia. Kontrakt został rozwiązany, a napastnik – według informacji Ángela Garcíi (Cazurreando) – jest o krok od transferu do Córdoby. Hiszpan ma trafić do klubu z LaLigi 2 jako wolny zawodnik.

Oficjalne ogłoszenie ma być tylko formalnością. Dokumenty są na finiszu, a prezentacja na Bahrain Victorious Nuevo Arcángel powinna nastąpić w najbliższym czasie.

Córdoba czeka na finalizację

Hiszpanie liczą, iż ruch Percána pomoże poszerzyć ofensywne opcje w drugiej części sezonu. Zespół po 19 kolejkach zajmuje 11. miejsce w LaLidze 2, balansując dokładnie między walką o baraże a ryzykiem wpadnięcia w dolną część tabeli.

W szatni na nowego napastnika czeka m.in. Théo Zidane, syn Zinédine’a Zidane’a.

Jak wyglądał jego czas w Gdyni?

Oczekiwania wobec zawodnika były spore – przychodził po epizodach w rezerwach FC Barcelony i miał wzmocnić rywalizację w ataku.

Problem w tym, że:

• przez większą część wcześniejszego okresu leczył zerwane więzadła krzyżowe,
• jesienią nie zdobył żadnej bramki,
• zakończył rundę z jedną asystą,
• tylko cztery razy zaczynał mecz od pierwszej minuty.

W efekcie trudno było uznać ten transfer za udany i obie strony zdecydowały się na rozstanie.

Kolejna próba odbudowy formy

Percán ma zacząć nowy etap w Hiszpanii. Dla Arki to zamknięcie niewykorzystanego projektu, dla zawodnika – szansa na restart w znanych warunkach.

Idź do oryginalnego materiału