Inter nie ma w tym sezonie szczęścia do meczów z Milanem. Oba zespoły zagrały ze sobą już cztery mecze i Inter nie wygrał żadnego z nich - dwa razy padł remis 1:1, dwa razy wygrywał Milan (2:1, 3:2). Stawka dzisiejszych derbów Mediolanu była więc dla obu drużyn bardzo wysoka.
REKLAMA
Zobacz wideo Agnieszka Korneluk: Przyszłam do Rzeszowa, by właśnie zdobyć złoto i udało się ten cel zrealizować
AC Milan wygrywa derby Mediolanu! Zdobędą Puchar Włoch?
Dla Interu Puchar Włoch może być dopełnieniem mistrzowskiego sezonu - w tej chwili jest on liderem tabeli. Dla Milanu jest to najlepsza okazja do zagwarantowania sobie miejsca w europejskich pucharach - w lidze zespół Conceicao zajmuje dopiero 9. miejsce. Wielkie emocje zapowiadał też wynik pierwszego meczu półfinału - skończył się on wynikiem 1:1.
Inter od początku meczu grał zdecydowanie lepiej. Już w 10. minucie mógł wyjść na prowadzenie po strzale Matteoo Darmiana. Niecały kwadrans później Federico Dimarco trafił w poprzeczkę. Wydawało się, iż bramka dla Interu wisi w powietrzu. I wtedy... na prowadzenie wyszedł Milan. W 36. minucie Luka Jović oddał mocny strzał głową po dośrodkowaniu Jimeneza i zdobył bramkę na 1:0!
Tuż po przerwie Serb wygrał pojedynek w polu karnym i z najbliższej odległości strzelił gola na 2:0.
W 53. minucie na boisku pojawił się Nicola Zalewski. Reprezentant Polski pokazał się z całkiem dobrej strony. "Nicola Zalewski w dzisiejszym meczu na bardzo wysokim poziomie, na pewno dostanie najwyższą ocenę w swoim zespole" - stwierdził Tomasz Kupisz.
Jednak z Zalewskim na boisku Inter wciąż nie potrafił znaleźć żadnego sposobu na zdobycie bramki kontaktowej. A Milan? W samej końcówce spotkania jeszcze podwyższył prowadzenie. Tym razem gola strzelił Tijani Reijnders. Na to Inter też nie był w stanie odpowiedzieć i ostatecznie przegrał z Milanem aż 0:3.
To oznacza, iż AC Milan zagra w finale Pucharu Włoch. W nim zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Empoli - FC Bologna. Pierwsze spotkanie tych drużyn skończyło się wygraną klubu z Bolonii aż 3:0.