Vuković zabrał głos ws. powrotu do Legii Warszawa!

4 godzin temu
Po ogromnym zamieszaniu w mediach wydaje się, iż wyjaśniła się kwestia przyszłości Edwarda Iordanescu. Rumun ma przez cały czas prowadzić Legię Warszawa, choć ostatnio pojawiało się coraz więcej plotek o możliwym powrocie Aleksandara Vukovicia do Legii. Jak "Vuko" odnosi się do tych informacji medialnych? - Z mojej perspektywy Legia to Legia - przekazał Serb w rozmowie z Interią.
Wokół Legii Warszawa panuje ogromny szum informacyjny. Wszystko zaczęło się od serii trzech porażek z rzędu. W miniony weekend Legia przegrała 1:3 na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. W mediach zaczęły pojawiać się informacje, iż Edward Iordanescu podał się do dymisji i chce rozwiązać kontrakt za porozumieniem stron. W poniedziałek trener miał też przekazać piłkarzom, iż odchodzi, ale jeszcze skonsultuje tę decyzję z rodziną. Portal meczyki.pl podał we wtorek około południa, iż Iordanescu zostanie na swoim stanowisku, a projekt będzie kontynuowany.


REKLAMA


Zobacz wideo Żelazny ostro o sytuacji w Legii Warszawa: Ktoś tam chyba oszalał


Czytaj także:


Klamka zapadła! Legia podjęła decyzję ws. Iordanescu


Vuković został zapytany o Legię. Tak odpowiedział. "Z mojej perspektywy"
Gdy tylko na sile przybrały plotki o możliwym zakończeniu pracy Iordanescu w Legii, to zaczęły też pojawiać się doniesienia o tym, kto mógłby go zastąpić. Jednym z kandydatów jest Aleksandar Vuković, który zna Legię jak własną kieszeń. Od października 2015 r. od czerwca 2022 r. Vuković pracował w Legii w różnych rolach - był asystentem Stanisława Czerczesowa, Besnika Hasiego, Jacka Magiery, Romeo Jozaka, Deana Klafuricia i Ricardo Sa Pinto.
Vuković prowadził też Legię w 90 meczach - jako główny trener od kwietnia 2019 do września 2020 i od grudnia 2021 do czerwca 2022 r. Czy Vuković jest otwarty na powrót do Legii? - Z mojej perspektywy Legia to Legia. Ale nie potrafię powiedzieć czy jest to w ogóle realne - mówił trener w rozmowie z Interią.


"Nie będzie tutaj raczej nadinterpretacją stwierdzenie, iż skoro dla Vukovicia 'Legia to Legia', klub szczególny w jego sercu, z jego strony dogadanie się byłoby formalnością" - czytamy w artykule.
Żewłakow już chciał zatrudniać Vukovicia. Ostatecznie postawił na Iordanescu
Vuković pozostaje bez pracy od początku lipca tego roku, kiedy to wygasł jego kontrakt z Piastem Gliwice. W ostatnim czasie Vuković był wymieniany w gronie potencjalnych trenerów dla Motoru Lublin. Pojawiły się też informacje, iż mógłby objąć zagraniczny klub.


Warto zaznaczyć, iż Michał Żewłakow, dyrektor sportowy Legii, rozważał zatrudnienie Vukovicia, zanim dogadał się z Edwardem Iordanescu. To Żewłakow potwierdził w wywiadzie dla weszlo.com.
Zobacz też: Nieprawdopodobne, co dzieje się w Legii. Ta decyzja to kompromitacja. "Cyrk"
- Gdyby trenerem nie został Iordanescu, chciałem, żeby został nim Vuković. Trenera czasem musisz sobie dobrać na dany moment. Cenię go za to, iż jest sprawiedliwy, jak trzeba było pomóc Legii i coś zrobić, to on się tego nie bał. Można dyskutować, czy to był dobry styl, czy średni, ale to jest człowiek, który pasował mi z grona, powiedzmy, Polaków, jako ten, który przyjdzie i nie będzie potrzebował czasu, tylko przyjdzie ze swoim konkretnym planem - tłumaczył Żewłakow.
W najbliższych dniach Legia Warszawa zagra mecze z Szachtarem Donieck (23.10), Lechem Poznań (26.10) i Pogonią Szczecin (30.10). Relacje tekstowe na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału