Max Verstappen kontynuuje dominację weekendu Grand Prix Stanów Zjednoczonych Formuły 1. Po wygraniu sprintu, aktualny mistrz świata wywalczył pole position do głównego wyścigu, pokonując Lando Norrisa o prawie 0,3 sekundy.
Holender dyktował tempo od początku kwalifikacji i nie inaczej było w decydującej sesji Q3. Reprezentant Red Bull Racing na swoim pierwszym przejeździe wykręcił czas 1:32,510, który w zupełności wystarczył do siódmego pole position w okresie 2025.
Jak miało się okazać, było to jedyne pomiarowe okrążenie Verstappena, który nie zdążył dojechać drugi raz do linii startu przed zakończeniem sesji. Rywale nie mieli jednak żadnej odpowiedzi: Norris na swoim pierwszym okrążeniu pojechał o 0,394 sekundy wolniej, a po zmianie opon zdołał poprawić się tylko o 0,1 sekundy.
Brytyjczyk musiał podkręcić tempo, bowiem jego początkowy rezultat poprawili Charles Leclerc – który obrócił się na swoim pierwszym przejeździe – oraz George Russell. Ta dwójka ustawi się do niedzielnego wyścigu z drugiej linii, przed Lewisem Hamiltonem i Oscarem Piastrim, który zdołał wykręcić jedynie szósty rezultat. Czołową dziesiątkę uzupełnili Andrea Antonelli, Oliver Bearman, Carlos Sainz Jr i Fernando Alonso.
Verstappen jest w najlepszej pozycji, aby odnieść swoje piąte tegoroczne zwycięstwo i zmniejszyć swój dystans do prowadzącego w tabeli Piastriego, utrzymując się tym samym w walce o mistrzostwo.
Wyścig na torze Circuit of the Americas wystartuje w niedzielę o 21 polskiego czasu.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.