Rovanperä liderem po sobotnim etapie Rajdu Europy Centralnej

rallyandrace.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Rovanperä liderem po sobotnim etapie Rajdu Europy Centralnej


Kalle Rovanperä prowadzi w Rajdzie Europy Centralnej z przewagą 36,3 sekundy po dramatycznym sobotnim etapie, który całkowicie odmienił układ sił w mistrzostwach świata. Dzień zdominował wypadek Sébastiena Ogiera, który wypadł z trasy na odcinku Keplý i urwał koło swojej Toyoty GR Yaris Rally1.

Fin rozpoczął sobotę tracąc zaledwie 0,6 sekundy do Ogiera, ale już na pierwszym odcinku Made in FRG wyszedł na prowadzenie. Na kolejnym oesie Francuz popełnił błąd na mokrym, pokrytym liśćmi fragmencie asfaltu i uderzył w drzewo. On i jego pilot Vincent Landais nie odnieśli obrażeń, a ekipa Toyoty planuje ich powrót w niedzielę, by walczyć o dodatkowe punkty. Co ciekawe, niemal identyczny wypadek przydarzył się Ogierowi podczas ubiegłorocznej edycji rajdu.

Po tym incydencie Rovanperä pozostał samotnym liderem, a jednocześnie sytuacja w klasyfikacji generalnej mistrzostw stała się jeszcze bardziej napięta. Wobec wycofania Ogiera, jego zespołowy kolega Elfyn Evans tymczasowo obejmuje prowadzenie w walce o tytuł, choć sam Rovanperä również wciąż liczy się w grze.

„To był dobry dzień” – podsumował lider. „Popołudniu było trochę trudniej, samochód inaczej się prowadził, ale wszystko idzie zgodnie z planem. Niedziela będzie kluczowa – walka zapowiada się naprawdę zacięta”.

Na drugie miejsce awansował Ott Tänak, który wyprzedził Evansa po południowych przejazdach. Estończyk był najszybszy na powtórzonym odcinku Keplý i mimo „dziwnego dźwięku w układzie napędowym” regularnie zmniejszał stratę do lidera. Dzień zakończył 36,3 sekundy za Rovanperą. Evans utrzymał trzecie miejsce, choć nie był w stanie dorównać tempu Hyundaia na wysychających drogach, finiszując 8,4 sekundy za Tänakiem. „Brakowało nam dziś nieco prędkości. Spróbujemy jutro” – przyznał Walijczyk.

Czwarty jest Takamoto Katsuta, który błysnął dwoma zwycięstwami oesu Klatovy i zbliżył się do Evansa na 13,6 sekundy. Japończyk znacząco przyczynił się do umocnienia pozycji Toyoty w klasyfikacji producentów – zespół z Japonii jest o krok od przypieczętowania mistrzostwa już w niedzielę.

Adrien Fourmaux (Hyundai) utrzymał piątą lokatę po bezbłędnej, równej jeździe, a tuż za nim plasuje się Sami Pajari, który ponownie imponuje tempem w swoim pierwszym pełnym sezonie w Rally1. Thierry Neuville po trudnym piątku zdołał poprawić tempo – zwyciężył w kończącym dzień, nocnym odcinku i awansował na siódmą pozycję. „Wciąż jest trudno na nierównych fragmentach, ale na gładkim asfalcie zaczynam odzyskiwać czucie” – mówił Belg.

Josh McErlean (M-Sport Ford) po lekkim kontakcie z szykaną utrzymał ósme miejsce, a pierwszą dziesiątkę zamykają Oliver Solberg i Jan Černý. Długo prowadzący w WRC2 Alejandro Cachón (Citroën C3 Rally2) musiał się wycofać z powodu uszkodzenia tylnego zawieszenia na odcinku SS14.

Przed załogami pozostał już tylko niedzielny finał – cztery odcinki specjalne, w tym Power Stage Mühltal, które zdecydują zarówno o zwycięstwie w Rajdzie Europy Centralnej, jak i o kluczowych rozstrzygnięciach w mistrzostwach świata.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału