Według Renato Veigy obydwa gole, jakie strzeliło Newcastle z pucharowym spotkaniu Carabao były do uniknięcia a wynik spotkania mógł być inny, gdyby gracze Chelsea wykorzystali swoje szanse.
Graliśmy dobrze i radziliśmy sobie z rywalem, ale potem mieliśmy okres dziesięciu minut z dwoma straconymi golami, w którym nie potrafiliśmy zachować równowagi. Pierwszy z nich był niefortunny, faul czy nie, nie mieliśmy VAR. Drugą bramkę straciliśmy po pierwszej.
To był dobry mecz - będziemy trzymać się pozytywów i wyciągać wnioski z negatywów. Trzymaliśmy się planu, mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki ale to jest piłka - piękna bo nieprzewidywalna. Pozostaje nam skupić się na Premier League i Lidze Konferencji, idziemy dalej - mówi Veiga.
Jesteśmy Chelsea, podchodzimy do każdego meczu aby go wygrać - nic się nie zmienia, właśnie przegraliśmy, odpadliśmy z turnieju, to część futbolu, idziemy dalej - przed nami starcie z Manchesterem United.