Vadim Nemkov wyjaśnia dlaczego nie walczy z Coreyem Andersonem: „Ciągle otwiera gębę, a choćby nie jest w rankingu”

mymma.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: vadim nemkov wyjaśnia dlaczego nie walczy z coreyem andersonem


Vadim Nemkov wyjaśnił dlaczego nie walczy trzeci raz z Coreyem Andersonem, były mistrz Bellatora stwierdził iż Amerykanin choćby nie jest notowany w rankingu dywizji ciężkiej.

W ostatnich tygodniach Corey Anderson notorycznie zamieszczał posty w mediach społecznościowych, w których wyzywał Vadima Nemkova. Amerykanin twierdził, iż Rosjanin stchórzył i odmówił walki. Anderson przy okazji atakował również organizację PFL.

Vadim Nemkov odniósł się do słów Amerykanina na dwa dni przed galą PFL w Dubaju. Były mistrz Bellatora w kategorii półciężkiej w przeszłości mierzył się dwukrotnie z Andersonem. Pierwsza walka została uznana za no contest natomiast w drugiej Rosjanin pewnie pokonał przeciwnika.

– choćby nie rozważaliśmy go jako rywala. PFL zaanonsowało walkę w trakcie negocjacji. Dostałem najpierw innego przeciwnika i został on przez nasz team zaakceptowany. Nagle w grę wszedł Corey Anderson i organizacja ogłosiła oficjalnie to zestawienie. Ja natomiast nigdy nie wyraziłem na nie zgody, powiedziałem im więc, żeby położyli pas kategorii ciężkiej na szali bo w przeciwnym wypadku takie zestawienie nie ma najmniejszego sensu.

Vadim Nemkov nawiązał do poprzednich starć z Amerykaninem wspominając ich drugi pojedynek.

– Ja nie mam nic do zyskania w walce z nim. W naszym drugim pojedynku go zdeklasowałem. Przegrał ze mną cztery czy choćby pięć rund. Był na deskach i był wtedy bardzo sfrustrowany. Szczerze on choćby nie jest zawodnikiem kategorii ciężkiej, nigdy nie walczył w tej dywizji. Ciągle otwiera gębę i to jest najlepsze co potrafi. Nie jest sklasyfikowany w rankingu kategorii ciężkiej.

Na koniec Vadim Nemkov został zapytany o to czy zamierza zostać w organizacji PFL czy rozważa przenosiny do innych organizacji.

– Wszystko zależy od PFL, jeżeli będą mi oferowali ciekawych rywali i będę walczył często to tutaj zostanę. Nie mogę sobie pozwolić na to, aby bić się tylko raz na rok. Chcę być aktywny i potrzebuję interesujących wyzwań. Co do UFC mają tam wielu świetnych ciężkich i z chęcią bym się z nimi zmierzył, to byłyby ekscytujące pojedynki, jest to coś do rozważenia.

Idź do oryginalnego materiału