Usyk zaczął płakać. Godziny do rewanżu z Tysonem Furym, a temat powrócił. "Często o nim myślę"

olimpiada.interia.pl 3 godzin temu

Być może kiedyś ring w Arabii Saudyjskiej stanie w największym pasażerskim samolocie świata. Na razie organizatorzy gali z walką wieczoru Ołeksandra Usyka z Tysonem Furym wpadli na pomysł, by wielkie show, promujące sobotnie wydarzenie w Rijadzie, z przemarszem pięściarzy po czerwonym dywanie, rozpoczynało się ze specjalnie przygotowanego w tym celu... boeinga. Show to jedna strona medalu, bo Usyk w ostatnich godzinach pokazuje też ludzką twarz. Skorą do wzruszeń, gdy wraca temat tak bliski jego sercu.


Idź do oryginalnego materiału