Maciej Miszkiń uważa, iż Oleksandr Usyk jest niczym Muhammad Ali, były pięściarz ceni osiągnięcia Ukraińca. Miszkiń zasugerował odpowiedniego rywala dla Tysona Fury.
Za nami wielkie sportowe wydarzenie, czyli rewanż Oleksander Usyk vs Tyson Fury. Bez wątpienia była to największa bokserska walka w drugiej połowie 2024 roku. Sportowo pojedynek stał na bardzo wysokim poziomie, choć trzeba przyznać, iż zabrakło choć jednego liczenia, aby dodać starciu kolorytu i podnieść emocje.
Maciej Miszkiń na gorąco skomentował starcie w studiu FanSportu. Podczas wywiadu były pięściarz przyznał, iż wypunktował remis ponieważ jego zdaniem był to bardzo wyrównany pojedynek. Miszkiń zaznaczył jednak, iż łącznie w całym dwumeczu lepszy był Oleksandr Usyk. To sprawiło, iż Miszkiń stwierdził, iż Oleksandr sportowo zbliżył się do osiągnięcia wielkiej legendy jaką bez wątpienia jest Muhammad Ali.
– Biorąc pod uwagę to, co się działo w ringu, to: po pierwsze, ja miałem remis, bo 10. rundę przyznałem Fury’emu. Większość ekspertów przyznała ją Usykowi. To się broni ze względu na to, jak równy był to pojedynek. Abstrahując od moich sympatii i od tego jak przebiegał ten pojedynek i jaka była punktacja trzeba przyznać, iż w dwumeczu Fury vs Usyk, to Usyk był zawodnikiem lepszym i należało mu się to zwycięstwo. Tym samym, sportowo, Ołeksandr Usyk zbliżył się do Muhammada Aliego.
Maciej Miszkiń zasugerował odpowiedniego przeciwnika dla Tysona Fury. Zdaniem byłego pięściarza nie będzie lepszego momentu na zestawienie walki Tyson Fury vs Anthony Joshua. Oczywiście taki pojedynek mógłby się odbyć w Anglii na stadionie Wembley podobnie jak starcie Joshua vs Dubois.
– Fury nie może teraz, po przegranej z Usykiem, dostać bardziej intratnego pojedynku, głośniejszego, bardziej interesującego publiczność bokserską, niż walka z Joshuą. Jednocześnie nie może dostać walki równej, która wygeneruje tak duże pieniądze. Także tak, myślę, iż jeżeli Fury nie zdecyduje się na zakończenie kariery, jeżeli nie będzie miał problemów psychicznych po walce, to dojdzie do jego walki z Joshuą.