Trener, który patrzy groźnie, pohukuje i każdą sprawę rozwiązuje krzykiem, uchodzi za twardego. Trener, który się uśmiecha i potrafi rozładować atmosferę, wydaje się miękki. To myślenie przedpotopowe, którego polski futbol, wybierając nowego selekcjonera, powinien się wyzbyć. Inaczej może błędnie ocenić idealnego kandydata na odtrutkę po czasach Michała Probierza. Ekstraklasowi prezesi, zwłaszcza ci, którzy regularnie zmieniają […]
- Strona główna
- Piłka nożna
- “Urban legend”. Kompetencje miękkie to nie bycie miękkim
Powiązane
Oto mistrzowie Europy. Pięć goli w finale
1 godzina temu
Polecane
Niedziela 29.06. Co dziś w programie Dni Elbląga?
1 godzina temu
„Śpiewaj i Tańcz na Ludowo” w Pacanowie
1 godzina temu
Grad medali KKM na Litwie
1 godzina temu