W 80. minucie czwartkowego meczu eliminacji do mistrzostw świata polscy kibice - tak na stadionie, jak i przed telewizorami - mogli poderwać się z radości. Matty Cash uderzył nie do obrony, piłka znalazła drogę do siatki, a wynik 1:1 utrzymał się już do końca spotkania. Jan Urban zanotował cenny remis na początek swojej kadencji w roli selekcjonera. Dumę z wyniku odczuwają nie tylko kibice, ale i piłkarze. Także ci, którzy nie znaleźli się w gronie powołanych.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Marcin Bułka musiał być rozczarowany, gdy nie został wezwany przez nowego selekcjonera na wrześniowe zgrupowanie. Jan Urban postanowił zaufać Łukaszowi Skorupskiemu, Kamilowi Grabarze, Bartłomiejowi Drągowskiemu i Bartoszowi Mrozkowi. Bułka, który od tego sezonu występuje w saudyjskim Neom FC krótko po ogłoszeniu listy powołań opublikował relację na Instagramie. Wywołała ona sporo emocji. Sprawiał wrażenie rozczarowanego brakiem powołania. Wpis gwałtownie jednak usunął, a już po meczu z Holandią dodał nowy.
"Brawo kocie" - napisał na swoim profilu na Instagramie, dodając emotikony rakiety i buziek przesyłających całusy. A wszystko to pod zdjęciem ekranu telewizora, na którym znajdował się udzielający wywiadu Matty Cash. Obrońca Aston Villi, choć długo nie grał wielkiego meczu, został bohaterem spotkania w Rotterdamie.
Tak jak przed dwoma laty, tak i tym razem zdobył gola z Holandią i zapewnił Polsce cenny remis. To jego trzecie trafienie w narodowych barwach w 20 występie. Co ten punkt da Biało-Czerwonym w ostatecznym rozrachunku? Eksperci są zgodni - w niedzielę kadra rozegra jeszcze ważniejsze spotkanie. W Chorzowie zmierzy się z Finlandią.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felitetony i opinie przeczytasz >> TU