Upadek Santosa. Po porażce w Polsce nie wierzą mu choćby w Azerbejdżanie

W 2022 roku prowadził Portugalię na mistrzostwach świata i tłumaczył się z posadzenia na ławce rezerwowych wielkiego Cristiano Ronaldo. W 2023 roku kompromitował się lekceważącym i pogardliwym stosunkiem do pracy w reprezentacji Polski. W 2024 roku prowadzi Azerbejdżan, drużynę z drugiej setki rankingu FIFA. Fernando Santos brzydko się starzeje.