
Dotąd termin samochód hybrydowy był jak parasol, pod którym skrywały się bardzo różne technologie – od łagodnych MHEV, przez klasyczne pełne hybrydy, po bardziej zaawansowane plug-iny.
Wielu kierowców nie rozróżnia tych pojęć, a choćby specjaliści mają z tym trudność. Dlatego Włosi – zaskakująco zgodnie – zaproponowali uproszczenie systemu i nadanie klarownych nazw, które odzwierciedlałyby realne możliwości aut.
Włochy to dobry przykład – w kraju funkcjonuje ponad 760 wersji pojazdów zelektryfikowanych, a konsument coraz rzadziej rozumie, co faktycznie kupuje.
Nowa klasyfikacja hybryd — Mild, Middle, Full
Zespół z Luiss Business School wraz z UNRAE opracował nowy podział hybryd oparty nie na teoretycznych parametrach, ale rzeczywistym użytkowaniu w warunkach miejskich. Nowa propozycja dzieli auta na:
- Mild Hybrid – pojazdy, które poruszają się w trybie elektrycznym mniej niż 30% czasu.
- Middle Hybrid – tryb elektryczny od 30% do 59% czasu jazdy.
- Full Hybrid – powyżej 60% jazdy wyłącznie na prądzie.
PHEV pod lupą. Zielona etykieta znika z hybryd plug-in
Największa zmiana nadciąga w 2026 roku – Unia Europejska przestanie uznawać plug-in hybridy (PHEV) za automatycznie niskoemisyjne. Dotychczas ich emisje CO₂ opierały się na założeniu codziennego ładowania. Nowe przepisy uwzględnią rzeczywiste dane z użytkowania dzięki systemowi OBFCM (On-Board Fuel Consumption Monitoring).
Co się zmieni?
- Oficjalna emisja CO₂ wzrośnie – choćby z 45 g/km do 96–122 g/km.
- PHEV przestaną kwalifikować się do ulg, dotacji i zwolnień.
- Wzrosną podatki i koszty rejestracji.
- Modele zostaną przesunięte do wyższych kategorii podatkowych.
Surowsze testy emisji: Euro 6e‑bis i Euro 6e-bis‑FCM
Nowe testy emisji – obowiązujące od 2025 i 2027 roku – rozszerzają dystans pomiarowy odpowiednio do 2200 km i 4260 km. W tak długich testach hybrydy plug-in tracą przewagę, ponieważ rzadziej poruszają się na napędzie elektrycznym, a częściej korzystają z silnika spalinowego.
Efekt? Modele, które dziś uzyskują korzystne wyniki, po 2026 roku mogą przestać być traktowane jako ekologiczne.
Reakcja branży: za szybko, zbyt ostro
Producenci i niektóre kraje członkowskie (w tym Polska) apelują o wydłużenie okresu wdrażania nowych przepisów. Obawiają się, iż gwałtowna zmiana: może zniechęcić konsumentów do zakupu hybryd, uderzy w produkcję lokalną oraz zagrozi miejscom pracy w sektorze motoryzacyjnym.
PHEV traci sens? Elektryki coraz bliżej
Nowe regulacje to jasny sygnał: Unia Europejska stawia na pełną elektryfikację. Plug-iny, choć przez cały czas dopuszczone do ruchu, będą coraz mniej atrakcyjne finansowo. Możliwe, iż producenci szybciej przestawią się na auta całkowicie elektryczne, a konsumenci – jeżeli już mają dopłacać – wybiorą modele zeroemisyjne.
Źródło: moto.pl