Na swoje zwycięstwo w niedzielnym finale Mikkel Michelsen czekał do czwartej serii. Wcześniej zanotował trzy dwójki, ale we wszystkich tych wyścigach musiał rywalizować z Bartoszem Zmarzlikiem. Ostatecznie Duńczyk zapisał przy swoim nazwisku 10 punktów, a jego PRES Grupa Deweloperska Toruń wygrał z Orlen Oil Motorem Lublin aż 54:36. Kibice ponownie bili mu brawo, ale sam zainteresowany wystawił sobie surową ocenę.
– To świetny wynik dla drużyny, kolejny solidny występ, a tego musimy od siebie wymagać w play-off. Ja sam nie czułem się najlepiej, nie miałem odpowiedniej prędkości na dystansie. Wychodziłem dobrze spod taśmy, ale szybkości zero. Jaka była tego przyczyna? Nie jestem pewien, ale w skali całego sezonu czułem się chyba najwolniejszy – powiedział nam Michelsen. Chwilę później dodał, iż 10 punktów po złym dniu to marzenie każdego zawodnika, zwłaszcza w finale PGE Ekstraligi.
Michelsen zakochany w Motoarenie
Swego czasu Mikkel Michelsen i kibice z Torunia to nie było fortunne połączenie. Jeszcze w czasach Motoru Duńczyk podpadł fanom z grodu Kopernika. Wszystko przez żart sytuacyjny i rymowankę, której sympatycy Apatora nie znoszą. Po transferze z Włókniarza, Michelsen solidnie zapracował na szacunek Motoareny.
Nie chodzi tylko o 8. średnią w PGE Ekstralidze, ale również o atmosferę. Duńczyk jest dobrym duchem zespołu. Klub obdarzył go zaufaniem po kontuzji, a on odpowiedział w najlepszy możliwy sposób. W niedzielny wieczór po raz kolejny dziękował fanom.
– Pełen stadion, mnóstwo ludzi, atmosfera była wyborna. Trzeba też oddać juniorom, iż pojechali znakomicie. W wyścigu nr 12 Antek i Janek z 3:3 zrobili 5:1 i „podpalili” stadion. Mamy znakomity wynik, ale jeszcze nie wszystko jest rozstrzygnięte. Lublin ma znakomitą drużynę. Czeka nas trudny mecz – zaznaczył nasz rozmówca.
Rewanżowe spotkanie Motoru z PRES Toruń zaplanowano na 28 września, a pierwszy wyścig wystartuje o 19:30. Sztab „Aniołów” nie ukrywa, iż liczy na wersję Michelsena z czasów lubelskich. Duńczyk był wtedy podporą zespołu ze stolicy województwa lubelskiego.