Ukraina: Rosjanie atakują poligon - zabici i ranni

2 tygodni temu
Armia rosyjska uderzyła w środę w poligon jednej z jednostek szkoleniowych wojsk lądowych Ukrainy; są zabici i ranni. Według portali społecznościowych do zdarzenia doszło w obwodzie czernihowskim w północnej części kraju. PAP

Rosyjskie siły przeprowadziły dziś kombinowany atak na ukraiński ośrodek szkoleniowy w obwodzie czernihowskim, powodując ofiary śmiertelne i rannych wśród żołnierzy. Jedna z rakiet trafiła bezpośrednio w schron znajdujący się na terenie placówki.

"Dziś, 24 września, wróg przeprowadził kombinowany atak na teren jednego z ośrodków szkoleniowych Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy. Wśród użytych środków rażenia znalazły się dwie rakiety balistyczne Iskander" - podało dowództwo wojsk lądowych Ukrainy.

Bezpośrednie trafienie w schron

Pomimo zastosowanych środków bezpieczeństwa nie udało się uniknąć strat w ludziach. "W wyniku bezpośredniego trafienia w schron, pomimo podjętych środków bezpieczeństwa, niestety, nie udało się całkowicie uniknąć strat wśród personelu. Na miejscu działają odpowiednie służby ratunkowe. Rannym niezwłocznie udzielana jest wszelka niezbędna pomoc medyczna" - przekazano w komunikacie dowództwa.

Oprócz dwóch rakiet balistycznych Iskander armia rosyjska zastosowała około 30 dronów uderzeniowych i wywiadowczych w skoordynowanym uderzeniu. Informację o ataku w obwodzie czernihowskim potwierdziły portale społecznościowe oraz agencja Interfax-Ukraina.

Tajemnica liczby ofiar

Ukraińska armia nie ujawniła dokładnej liczby zabitych ani rannych żołnierzy w wyniku dzisiejszego ataku. Na miejscu zdarzenia prowadzą działania służby ratunkowe, a wszystkim rannym udzielana jest niezbędna pomoc medyczna.

Dzisiejszy atak to kolejny w serii rosyjskich uderzeń na ukraińskie ośrodki szkoleniowe. 1 marca armia rosyjska uderzyła w poligon w obwodzie dniepropietrowskim, zabijając żołnierzy 157. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej podczas apelu.

Seria ataków na poligony

Po podobnym zdarzeniu z 1 czerwca, kiedy zginęło 12 żołnierzy a ponad 60 zostało rannych, do dymisji podał się dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Mychajło Drapaty. Kolejny atak na poligon miał miejsce 22 czerwca w obwodzie mikołajowskim, gdzie zginęło trzech, a rannych zostało 11 żołnierzy.

Ataki na ukraińskie ośrodki szkoleniowe stały się regularnym elementem rosyjskiej strategii wojskowej, mającej na celu osłabienie potencjału szkoleniowego ukraińskiej armii.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału