
Alex Pereira (12-3) gwałtownie skończył Magomeda Ankalaeva (21-2-1) w walce wieczoru gali UFC 320 w Las Vegas, której stawką był pas kategorii półciężkiej.
Był to rewanż za pojedynek sprzed pół roku. Na gali UFC 313 lepszy na pełnym dystansie okazał się Dagestańczyk odbierając wówczas tytuł Brazylijczykowi.
Pereira błyskawicznie zaczął wywierać presję na rywalu. „Poatan” okopywał nogę przeciwnika. Po kilkudziesięciu sekundach trafił zaś mocnym prawym. Ankalaev wyraźnie odczuł ten cios i próbował ratować się zejściem do parteru. Brazylijczyk dalej zasypywał go jednak potężnymi łokciami w parterze. Wobec braku odpowiedzi ze strony Dagestańczyka sędzia Herb Dean przerwał walkę.
ALEX FUCKING PEREIRA
NIGHT NIGHT @SpinninBackfist
https://t.co/LmjCuL5CwR
Cały pojedynek trwał zaledwie 80 sekund. Brazylijczyk w efektowny sposób zrewanżował się za niedawną porażkę i odzyskał mistrzowski pas.