
Michel Pereira (31-11, 2 N/C) ekspresowo poddał Ihora Potierię (21-6) na gali UFC 301 w Rio de Janeiro.
Na początku pojedynku oglądaliśmy kilka kopnięć. Potem Pereira mocno trafił przeciwnika. Ten upadł a Brazylijczyk w swoim stylu efektownie na niego skoczył przechodząc gardę. Zaraz potem “Demolidor” złapał gilotynę i zmusił rywala do odklepania.
Pojawiły się jednak kontrowersje. Skacząc na rywala reprezentant gospodarzy trafił go kolanem w okolice głowy Ostatecznie nie wpłynęło to jednak na werdykt.
Michael Pereira is SO FUCKING AMAZING! #UFC301 pic.twitter.com/aUNoBU1VZL
— TakeruCigarra (@TakeruCigarra) May 5, 2024To już ósme z rzędu zwycięstwo Brazylijczyka. Pereira w poprzedniej walce pokonał Michała Oleksiejczuka.