Tyrese Maxey przejmuje szatnię 76ers w przełomowym sezonie Ernesto Cova

3 godzin temu
Zdjęcie: Tyrese


The Filadelfia 76ers wszedł w sezon z większą liczbą pytań niż odpowiedzi. Dużym problemem była dostępność Joela Embiida Paweł George którzy również walczyli o utrzymanie się na korcie, nie byli już uważani za pretendentów do tytułu mistrzowskiego.

Tyrese Maxey jednak nie chciał mieć z tym nic wspólnego. Była gwiazda Kentucky w tym sezonie wykonał kolejny duży krok naprzódkładąc na ramionach zespół Nicka Nurse, aby utrzymać ich na powierzchni w wyścigu Konferencji Wschodniej.

Ucieczka Maxeya nie pozostała niezauważona w biurze Sixers. Według informatora ESPN Ramony Shelburne, jego dobra gra sprawiła, iż ​​decydenci skupili się na nim, ponieważ wiedzą, iż nie mogą ufać, iż inni gracze franczyzy pozostaną zdrowi:

76ers są teraz drużyną Tyrese’a Maxeya

„Myślę, iż mam wrażenie, iż to zespół Tyrese’a Maxeya i latem sytuacja zaczęła się zmieniać, ponieważ, szczerze mówiąc, ludzie po prostu nie wiedzieli, kiedy Paul George i Joel Embiid będą mogli zagrać, więc Sixers musieli się zmienić i okazało się, iż Tyrese Maxey jest naprawdę dobry i teraz to on jest franczyzą” – powiedział Shelburne.

Wokół jest „uczucie”. #Sixers organizacji w kierunku objęcia pozycji lidera franczyzy przez Tyrese’a Maxeya, @ramonashelburne powiedział w NBA Today.

„Myślę, iż mam wrażenie, iż to zespół Tyrese’a Maxeya i latem sytuacja zaczęła się zmieniać, ponieważ ludzie po prostu… pic.twitter.com/ssvflMPWHu

— Galaktyka Philly Sixers (@sixers_galaxy) 2 grudnia 2025 r

W pierwszych 19 meczach sezonu Maxey notował 32,3 punktu, 4,8 zbiórek, 7,6 asyst i 1,5 przechwytu na mecz, przy podziałach strzelań 46/38/87. Sixers mają bilans 10-9, co, biorąc pod uwagę wszystkie kontuzje, nie jest takie złe.

Embiid wystąpił w tym sezonie zaledwie w siedmiu meczach, a jego średnie notowania wynoszą zaledwie 19,4 punktu i 5,3 zbiórki na mecz. Z kolei George rozegrał pięć występów i notuje średnio 14,0 punktów na zawody.

Sixers wciąż mają w swoim składzie mnóstwo talentów. VJ Edgecombe pokazał przebłyski świetności, a Jared McCain powoli odzyskuje imponującą formę z debiutanckiego sezonu. Quentin Grimes również poprawił swój wynik, zdobywając 17,0 punktów na mecz.

Nawet jeżeli w tym sezonie nie będą rywalizować na najwyższym poziomie, przez cały czas mają mocne podstawy na nadchodzące lata. Być może rozważą choćby odejście od George’a i Embiida, chociaż biorąc pod uwagę ich historię kontuzji i wysokie zarobki, znalezienie dla nich chętnego partnera handlowego może być łatwiej powiedzieć niż zrobić.

W międzyczasie Maxey będzie przez cały czas rozwijał się jako jeden z najsprawniejszych strzelców trójpoziomowych w grze, zapewniając fanom Sixers najlepszą grę w obronie, jaką mieli od czasów pierwszego Allena Iversona.

Idź do oryginalnego materiału