Tymek Kucharczyk z pierwszym triumfem w Wielkiej Brytanii

rallypl.com 2 tygodni temu

Tymek Kucharczyk, popisał się imponującą formą podczas minionego weekendu na torze Silverstone, sięgając po swoje pierwsze zwycięstwo w GB3 Championship. Oprócz okazałego triumfu, Kucharczyk stanął również na podium, co napawa go optymizmem przed dalszą częścią sezonu.

Sobota na Silverstone przyniosła ogromne emocje, a głównym bohaterem okazał się polski kierowca wyścigowy, Tymek Kucharczyk. Kwalifikacje, rozgrywane w zdradliwych, mokrych warunkach, stały się polem popisu młodego talentu. Wykorzystując wysychający tor, Kucharczyk zdominował końcówkę czasówki, bijąc rekordy i zdobywając podwójne pole position z imponującą przewagą (pół sekundy i 0,8 sekundy).

Zobacz też: Matulka i Dymurski zabłysnęli w Świdnicy

Już na starcie pierwszego wyścigu Kucharczyk udowodnił swoją determinację. Świetny start i rekordowe czasy na kolejnych okrążeniach zapewniły mu pewne zwycięstwo z niemal 8-sekundową przewagą nad rywalami. To był historyczny moment – pierwsze zwycięstwo Kucharczyka w GB3 Championship!

Niedziela pod znakiem deszczu i wyzwań

Niestety, kapryśna aura pokrzyżowała plany na niedzielę. Mocny deszcz i stojąca woda uniemożliwiły rozegranie drugiego wyścigu o zaplanowanej godzinie. Organizatorzy przenieśli go na popołudnie, kosztem wyścigu numer 3, który zostanie rozegrany w późniejszym terminie.

Wilgotny tor w drugim wyścigu stanowił duże wyzwanie dla kierowców. Choć Kucharczyk popełnił drobny błąd na starcie, co wykorzystała dwójka rywali. Polak imponująco kontrolował opony i tempo, sięgając po trzecie miejsce i najszybsze okrążenie na ostatnim okrążeniu.

Weekend na Silverstone okazał się ogromnym sukcesem Kucharczyka. Pierwsze zwycięstwo, dwa podia i imponująca jazda w trudnych warunkach to dowód na jego talent i potencjał. Polak staje się faworytem do walki o końcowy triumf w GB3 Championship, a kibice z niecierpliwością czekają na jego kolejne sukcesy.

Tymek Kucharczyk

Silverstone w końcu okazało się dla mnie szczęśliwe. Jestem dumny, iż pierwsza wygrana w brytyjskiej Formule 3 przypadła właśnie na tym legendarnym torze. Wykonaliśmy z zespołem Hitech Grand Prix świetną pracę, dlatego chcę im bardzo podziękować za ogromne zaufanie. Zdominowaliśmy kwalifikacje w zdradliwych warunkach, a potem pokazaliśmy niesamowite tempo w suchym wyścigu. To nie był przypadek, byliśmy świetnie przygotowani do tej rundy. Szkoda małego błędu na starcie drugiego wyścigu. Wymagam od siebie więcej, ale to wciąż pozycja na podium i cenne punkty do mistrzostw. Na osobną pochwałę zasługują kibice. To niesamowite uczucie widzieć tyle polskich flag wywieszonych na torze, na którym zaczęła się historia Formuły 1. Bardzo dziękuję za wsparcie wszystkim, bo to dodaje skrzydeł i koni mechanicznych!

Następna runda GB3 Championship odbędzie się w pierwszym weekend czerwca na torze Spa-Francorchamps.

Idź do oryginalnego materiału