Wisła przyniosła szczęście polskim skoczkom. Niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich okazał się najlepszym w okresie dla podopiecznych Macieja Maciusiaka. Punkty zdobyło pięciu Biało-Czerwonych, a aż czterech z nich zajęło swoje najwyższe pozycje w dotychczas przeprowadzonych konkursach.
REKLAMA
Zobacz wideo Nowa inwestycja Małysza. Kosztowała 25 mln złotych
Paweł Wąsek po raz trzeci zdobył punkty Pucharu Świata, tym razem zajmując 25. lokatę. Pierwszy raz w drugiej serii oglądaliśmy Macieja Kota, który zakończył konkurs na 14. miejscu. Aż dwóch Polaków znalazło się w czołowej dziesiątce - coś, co do tej pory było nieosiągalne. Piotr Żyła nie obronił pozycji wicelidera zajmowanej po pierwszej serii, ale wylądował na siódmym miejscu.
Tomasiak czołowym skoczkiem świata
Najwyżej sklasyfikowany za to był skoczek, który w tym sezonie prezentuje najrówniejszą formę ze wszystkich reprezentantów Polski. Kacper Tomasiak w zaledwie swoim siódmym występie w Pucharze Świata zajął piąte miejsce, dzięki czemu awansował na 14. lokatę w klasyfikacji generalnej. 18-latek wystąpił w drugiej serii w każdym konkursie tego sezonu - takim osiągnięciem może pochwalić się zaledwie dziewięciu innych skoczków.
Piękne zarobki Polaka
Przed bieżącym sezonem FIS podjął decyzję o zmianie waluty, w której wypłacane są premie za zajęte miejsca w Pucharze Świata. Do tej pory rozliczenia przeprowadzane były we frankach szwajcarskich, natomiast w tej chwili wszystkie kwoty wyrażane są w euro. Jednocześnie, pula nagród wzrosła. W zeszłym sezonie skoczkowie otrzymywali łącznie 86 100 franków, co przelicza się na około 91 tysięcy euro. w tej chwili finansowe premie są o 10 tysięcy euro wyższe.
Największą wypłatę otrzymuje rzecz jasna zwycięzca konkursu. Może on liczyć na bonus w wysokości 15 tysięcy euro. Kolejne lokaty warte są coraz mniej, aż do miejsca trzydziestego. Skoczek, który zdobywa jeden punkt Pucharu Świata, dostanie przelew na 500 euro.
Ile za niedzielny występ na skoczni im. Adama Małysza zarobił Kacper Tomasiak? FIS wycenia piątą lokatę na sześć tysięcy euro. Po przeliczeniu na naszą walutę 18-latek może oczekiwać na przelew w wysokości 25 tysięcy 400 złotych. Natomiast w całym sezonie Polak zarobił już niemal 77 tysięcy złotych - a to jedynie kwota, którą Tomasiak otrzyma od Międzynarodowej Federacji Narciarskiej.
Po pierwszych w tym sezonie zawodach w Polsce zawodnicy przeniosą się do niemieckiego Klingenthal. Właśnie tam odbędą się kolejne konkursy z cyklu Pucharu Świata. Plan zmagań będzie podobny do tego, który obowiązywał w Wiśle. W piątek, 12 grudnia odbędą się serie treningowe oraz kwalifikacje do sobotniego konkursu. Niedziela z kolei przyniesie zarówno kolejną serię kwalifikacyjną, jak i drugi konkurs indywidualny.

11 godzin temu















