FC Barcelona rozbiła w czwartek Osasunę 3:0 po bramkach Ferrana Torresa, Daniego Olmo oraz Roberta Lewandowskiego, który, mimo iż pojawił się na murawie w drugiej odsłonie, to pokonał bramkarza. Dużo większe wrażenie na kibicach zrobił jednak Wojciech Szczęsny, który popisał się dość niekonwencjonalnym zagraniem. "Niepohamowany. Rozpalił widownie zwodem i sprytnym podaniem" - podsumował dziennik "Mundo Deportivo".
REKLAMA
Zobacz wideo Matty Cash gra w darta. I to jak! ABSOLUTE CINEMA
Hiszpańscy dziennikarze wyliczyli, ile dostanie Lewandowski za tytuły. Niebotyczna kasa
Dzięki temu zwycięstwu FC Barcelona odskoczyła w tabeli drugiemu Realowi Madryt. Pozostaje zatem nie tylko faworytem do wygrania La Liga, ale wciąż ma spore szanse na sięgnięcie po potrójną koronę, zwłaszcza iż przed nią rewanż w półfinale Pucharu Króla z Atletico oraz dwumecz w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.
Dziennik "Sport" ujawnia, iż gdyby faktycznie tak się stało i kataloński klub świętowałby zdobycie wszystkich trzech trofeów, to Robert Lewandowski dostałby gigantyczną premię. Mowa o dwóch milionach euro (ok. 8,3 mln zł). Rzekomo za samo wygranie ligi otrzyma już 600 tys. euro (ok. 2,5 mln zł). jeżeli FC Barcelonie udałoby się za to zwyciężyć zarówno rozgrywki La Liga, jak i Puchar Króla, to 36-latek miałby zagwarantowane 800 tys. euro (3,3 mln zł).
Dziennikarze wyliczyli, iż jeżeli piłkarze Hansiego Flicka wyeliminują Atletico, a potem w finale krajowego pucharu wygrają ze zwycięzcą pary Real Sociedad - Real Madryt i dołożą do tego triumf w Lidze Mistrzów, to Lewandowski zainkasuje 1,6 mln euro (6,6 mln zł). Za sam tytuł LM może za to zarobić milion euro (ok. 4,1 mln zł).
"Sport" dodaje, iż większość zawodników ma zapisane w kontraktach bonusy za wygranie poszczególnych trofeów. Możemy zatem zsumować, iż gdyby FC Barcelona sięgnęła po potrójną koronę, to kapitan reprezentacji Polski zainkasowałby łącznie w jednym sezonie 35,3 mln euro, czyli ok. 147 mln zł. Portal capology.com przekazał przecież niedawno, iż jest on najlepiej zarabiającym piłkarzem w lidze.
FC Barcelona po 28 rozegranych meczach zajmuje pozycję lidera tabeli La Liga z dorobkiem 63 pkt, mając trzy punkty przewagi nad Realem Madryt. Piłkarze Hansiego Flicka rozegrają kolejne spotkanie w niedzielę 30 marca, kiedy zmierzą się na własnym stadionie z Gironą. Powinno być to dla nich dość proste wyzwanie, zwłaszcza iż rywale czekają na zwycięstwo od sześciu ligowych meczów.