Tuż przed meczem dotarły do niej wieści o Świątek. Oto reakcja komentatorki

1 tydzień temu
Zdjęcie: fot. REUTERS/Guglielmo Mangiapane fot. screenshot Canal+Sport


- Myślę, iż nadchodzi taki moment, iż zawodniczka czuje, iż taka zmiana jest potrzebna - powiedziała Klaudia Jans-Ignacik, była tenisistka, w tej chwili komentatorka Canal+ o rozstaniu Igi Świątek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Zdradziła też, czym jest zdziwiona.
Gigantyczna zmiana u liderki światowego rankingu Igi Świątek. "Po trzech latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim o zakończeniu naszej współpracy" - napisała polska tenisistka.


REKLAMA


Zobacz wideo Co dalej z Igą Świątek? "Przeżyła ogromne napięcie. To był wielki cios"


Ekspertka komentuje rozstanie Świątek z Wiktorowskim. "Jestem zdziwiona"
Decyzję o rozstaniu Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim skomentowała Klaudia Jans-Ignacik, była polska tenisistka, w tej chwili komentatorka Canal+Sport.


- Jestem zdziwiona faktem, iż taka decyzja nastąpiła teraz, zanim jeszcze zakończył się sezon. Takie zmiany szkoleniowców następują raczej po sezonie. Myślę, iż nadchodzi taki moment, iż zawodniczka czuje, iż taka zmiana jest potrzebna. jeżeli Iga tak czuła, to myślę, iż to ona decyduje, rozdaje karty. Ona musi się z tym dobrze czuć - powiedziała Klaudia Jans-Ignacik przed meczem Sabalenka - Muchova w turnieju w Pekinie.
Ekspertka dodała, iż do takiej decyzji trzeba dojrzeć. - Wiem, jak to jest dojść do takiego momentu. Później nie ma już odwrotu. To jest decyzja, do której się dojrzewa - dodała Klaudia Jans-Ignacik.
Trzy wygrane edycje Roland Garros, zwycięstwo w US Open i 15 triumfów w turniejach WTA. I aż 123 tygodnie na czele rankingu WTA - tak wygląda dorobek najlepszej tenisistki świata, osiągnięty pod okiem trenera Wiktorowskiego.


Polka zdradziła już, iż będzie ją prowadził trener zza granicy. "Z uwagi na tę istotną dla mnie zmianę, daję sobie najbliższe tygodnie na rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem. Toczą się już pierwsze rozmowy z trenerami zza granicy, bo czuję, iż jestem gotowa na kolejny krok w mojej karierze. Dam znać, gdy podejmę decyzję" - przyznała Świątek.
Idź do oryginalnego materiału