Nadal trenerem Świątek? Powiedział tak, iż jaśniej się nie da

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen z REUTERS/Toby Melville i https://www.instagram.com/reel/DA-klguA96i/?igsh=MTE5NXFhcDV2d2Nxcw%3D%3D


Tenisowy świat czeka na informację, kto będzie trenerem Igi Świątek. Polka na początku października poinformowała, iż rozstaje się z Tomaszem Wiktorowskim po trzech latach pełnych sukcesów. Kto więc będzie jego następcą? Wielu fanów tenisa na pewno widziałoby na tym stanowisku Rafaela Nadala, który w ubiegłym tygodniu ogłosił zakończenie kariery. Tę kandydaturę ocenił komentator tenisa Marek Furjan.
- Pojawiło się bardzo dużo spekulacji i insynuacji... Zdecydowanie za dużo biorąc pod uwagę, iż komunikat, który został wydany, bardzo precyzyjnie definiuje naszą decyzję. Wystarczy go przeczytać ze zrozumieniem, a nie z intencją szukania sensacji. Nasze zakończenie współpracy odbyło się z poszanowaniem obu stron i żadne fake newsy tego nie zmienią - tak całą sprawę we wtorek skomentował Tomasz Wiktorowski w komentarzu dla portalu WP SportoweFakty.

REKLAMA







Zobacz wideo Świątek bez trenera! Pożegnała się z Wiktorowskim



Ekspert jednoznacznie ocenił kandydaturę Rafy Nadala na trenera Igi Świątek
W ostatnich dniach było wiele dyskusji nt. tego, kto powinien zostać nowym szkoleniowcem Igi Świątek. Wielu kibiców widziałoby w tej roli samego Rafaela Nadala. Hiszpan ogłosił w ubiegłym tygodniu zakończenie kariery, a z racji tego, iż jest idolem Świątek, to fani od razu mówili jednym głosem. "Rafa, zostań trenerem Igi!", "Rafa trenerem Igi? To byłoby coś wspaniałego", "Drużyna, której nie mamy, ale jej potrzebujemy" - pisali w mediach społecznościowych.
Do kwestii trenera Igi Świątek i kandydatury Nadala odniósł się komentator Marek Furjan. - Świątek potrzebuje trenera lub mentora? Wydaje mi się, iż mentor nie będzie funkcjonował bez trenera. Wiele osób pisze: "No dobrze, to skoro Rafa przez cały czas kończy karierę, to może niech to on będzie". To nie do końca tak wygląda. Na to nie ma żadnych szans - ocenił.


- To musi być ktoś, kto doskonale zna ten proces przygotowania tenisisty, prowadzenia treningów, momentów w sezonie. [...] Ja myślę, iż nie będzie to tak spektakularne nazwisko. Ktoś, kto wygrał pięć, osiem, dziesięć tytułów wielkoszlemowych... Ja nie wiem, jakie są potrzeby Igi Świątek. Wydaje mi się, iż ona je zna. Zgaduję, iż sama będzie odkrywała nowe horyzonty - podsumował Furjan.


Ostatni mecz Świątek rozegrała 5 września, gdy odpadła w ćwierćfinale z US Open po porażce z Jessicą Pegulą. Aktualnie wszystko wskazuje na to, iż Polka wróci do gry w turnieju WTA Finals, który zostanie rozegrany w dniach 2-9 listopada.
Idź do oryginalnego materiału