Iga Świątek (5. WTA) wykonała kolejny krok w kierunku czwartego w karierze zwycięstwa w Rolandzie Garrosie. Polka po kapitalnym widowisku, trwającym dwie godziny i 32 minuty pokonała 1:6, 6:3, 7:5 Jelenę Rybakinę (Kazachstan, 11. WTA). - Po zaledwie 19 minutach Iga Świątek przegrywała z Jeleną Rybakiną aż 0:5, a komentujący mecz Lech Sidor zżymał się na to, co przed hitem czwartej rundy Roland Garros pokazywał superkomputer. Maszyna wykazywała przewagi Polki w niemal każdym elemencie tenisa. Ale oczywiście nie miała jak uwzględnić poziomu stresu, a Świątek długo była usztywniona. Na szczęście po kapitalnej walce Polka odrobiła straty i choć przegrywała 1:6, 0:2, to wygrała ten mecz 1:6, 6:3, 7:5! - pisał o meczu Łukasz Jachimiak, dziennikarz Sport.pl.
REKLAMA
Zobacz wideo Daria Abramowicz wciąż pomaga Idze Świątek? Ferszter: Powinna się wytłumaczyć przed dziennikarzami
Donald Tusk reaguje na zwycięstwo Igi Świątek
Na zwycięstwo Igi Świątek z Jeleną Rybakiną zareagował w mediach społecznościowych Donald Tusk, premier Polski.
"Jest zwycięstwo! Brawo Iga! A tak przy okazji, nie czekajcie do wieczora z głosowaniem, bo zapowiadają burze i deszcz, a szkoda każdego głosu" - napisał Donald Tusk w serwisie X. We wpisie po słowach Brawo Iga umieścił też emotikonki: brawa, flagę Polski i serduszko.
Świątek w ćwierćfinale Rolanda Garrosa zmierzy się we wtorek z Ukrainką Eliną Switoliną (14. WTA), która obroniła aż trzy piłki meczowe i pokonała 4:6, 7:6 (8:6), 6:1 Włoszkę Jasmine Paolini (4. WTA).
Zobacz: Za granicą piszą o tym, co zrobiła Iga Świątek. "Ziemia się zatrzęsła"
Relacja na żywo z pojedynku Świątek - Switolina na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Rosyjski dziennikarz nie wytrzymał na meczu Świątek. To się naprawdę wydarzyło
"Iga Świątek pokonała Jelenę Rybakinę 1:6, 6:3, 7:5 i awansowała do ćwierćfinału Roland Garros! To był wspaniały powrót naszej tenisistki. Jeden z rosyjskich dziennikarzy na trybunie prasowej nie wytrzymał, a kibice w pewnym momencie zaczęli podpowiadać Polce. Działo się!" - pisał z Paryża Dominik Senkowski, dziennikarz Sport.pl.