Turski mocno o wywiadzie szefa KSW! Sugeruje Bartosińskiemu zmianę pracodawcy

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. YouTube/KSW


Były już komentator organizacji KSW, Maciej Turski, zapoznał się z bardzo głośnym wywiadem Martina Lewandowskiego. Popularny „Hiena” przyznał, iż zmieniła się jego optyka na wypowiedzi dawnego przełożonego.

Współzałożyciel największej polskiej organizacji MMA niespecjalnie gryzie się w język w ostatnich miesiącach. zwykle powściągliwy w swych wypowiedziach Martin Lewandowski nie unikał wbijania szpileczek w środowiska, czy osoby, z którymi miał nie po drodze.

Obecnie o szefie KSW jest jednak bardzo głośno po niemal każdym wywiadzie. Lewandowski otwarcie mocno skrytykował wypowiedź Dawida Pepłowskiego na temat bonusów, torpedował freak fighty i wreszcie postanowił grubą kreską się od nich oddzielić. Tym samym tymczasowo z jego firmą współpracował nie będzie sędzia Piotr Jarosz, a definitywnie rozstał się komentator Maciej Turski.

Były komentator KSW o słowach Lewandowskiego

Wspominany „Hiena” choćby współpracując z KSW nigdy nie bał się wypowiedzieć własnego, nierzadko krytycznego, zdania o ruchach organizacji. Jego uwadze nie umknął też wywiad Martina Lewandowskiego dla Interii.

Były przełożony Turskiego powiedział tam między innymi, iż „Adamek ubrudził sobie nazwisko”. potencjalnej walce Pudzianowskiego z Hallem, czy wreszcie o planach gali w Madison Square Garden. Komentator przyznał, iż wcześniej myślał, ze szef KSW przybrał swego rodzaju kreację. Po lekturze kompletnie zmienił jednak zdanie:

Przeczytałem wywiad M. Lewandowskiego dla Interii. Myślałem, iż to jest konwencja, do pośmiania. Już tak nie myślę. To po prostu megalomania.

Turski stanął też w obronie Adriana Bartosińskiego. Mistrz kategorii półśredniej ma w tym roku bardzo nie po drodze z Lewandowskim, który ostrzegł go we wspomnianym wywiadzie. Czy fighter łódzkiego Octopusa przesadza, czy jedynie odbija piłeczkę – to jest kwestią sporną. Niemniej zrobiło to dużo szumu medialnego, za który koniec końców oberwało mu się od przełożonych.

Dlatego „Bartos” powinien niebawem odejść i znaleźć miejsce, gdzie będą mu wdzięczni i nie będzie mu właściciel umniejszał na każdym kroku – odpisał „Hiena” jednemu z użytkowników. – To nie „Bartos” wrócił do tematu, to Martin wypowiedział się o trenerze bez żadnej podstawy, po ustaleniu porozumienia. Dawid też milczał.

Przeczytałem wywiad M. Lewandowskiego dla Interii.

Myślałem, iż to jest konwencja, do pośmiania. Już tak nie myślę. To po prostu megalomania.

— Maciej Turski (@m_turski) December 18, 2024
Idź do oryginalnego materiału