Tsarukyan ignoruje zaczepki Hookera: Nazywa mnie rozpieszczonym bachorem? Spoko, rozumiem

11 godzin temu
Zdjęcie: Tsarukyan ignoruje zaczepki Hookera Nazywa mnie rozpieszczonym bachorem Spoko, rozumiem


Arman Tsarukyan skomentował styl, w jakim Dan Hooker prowokował go podczas promocji gali UFC w Katarze.

Już w ten weekend odbędzie się pierwsza w historii gala największej organizacji MMA na świecie na katarskiej ziemi. Wydarzenie rusza w sobotę o godzinie 16:00, a kibice otrzymają zestaw interesujących starć. Kartę otworzy sensacyjny polski debiutant — Marek Bujło.

W walce wieczoru dojdzie natomiast do pojedynku w wadze lekkiej. Arman Tsarukyan, który ponownie zajmuje 1. miejsce w rankingu kategorii do 70 kg, skrzyżuje rękawice z 6. w zestawieniu Danem Hookerem. Nowozelandczyk w udzielanych wywiadach nie ukrywał swojej niechęci do „Ahalkalaketsa”.

Myślę, iż gość jest k…tasem. Zaczepia mnie, odkąd tylko dostał się do UFC, a ja… ja tego tak nie zostawię. Dyskredytował moje umiejętności – powiedział w rozmowie z Combat TV. – Gość jest po prostu małym, rozpieszczonym bogolem, któremu wszystko podaje się na tacy. Ja jestem zupełnym tego przeciwieństwem. Nie miałem niczego, trenowałem ciężko i zasłużyłem sobie na wszystko, co osiągnąłem… Pieniądze nie pomogą mu pokonać Dana Hookera.

Wszystkie walki UFC Katar obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy na start otrzymają aż do 300 zł. Wystarczy, iż pierwszy kupon z kursem min. 2.5 obstawicie za 50 zł, za co otrzymacie 150 zł we freebetach. A to tylko jeden z wielu bonusów na start.

TYPKURSYBUKMACHER
Arman Tsarukyan wygra walkę1.18FORTUNA
Dan Hooker wygra walkę4.40FORTUNA

Arman Tsarukyan: Nie wszystko w trash talku wolno

W jednym z ostatnich wywiadów Ormianin z rosyjskim paszportem odniósł się do zaczepnych wypowiedzi „Wisielca”. Tsarukyan podkreślił, iż słowa Nowozelandczyka niespecjalnie robią na nim wrażenie — dopóki nie przekroczą pewnej granicy.

Dan nigdy tak naprawdę nie powiedział nic personalnego… Są pewne poziomy trash talku. Gdyby złorzeczył mi lub mojej rodzinie, to co innego. Ale fakt, iż nazywa mnie „rozpieszczonym bachorem?” Spoko, rozumiem – powiedział w rozmowie z Shakielem Mahjourim.

Idź do oryginalnego materiału