Klaudia Kazimierska z rekordem życiowym zajęła 10. miejsce w finale biegu na 1500 m. Padły dziś dwa rekordy olimpijskie: Faith Kipyegon na 1500 m uzyskała 3:51,29, a sztafeta Amerykanów na 4×400 m pobiegła 2:54,43 – wynik o 14 setnych gorszy od rekordu świata. W sztafecie kobiet Amerykankom zabrakło 10 setnych do rekordu świata. W bardzo mocnym biegu na 800 m wygrał Emmanuel Wanyonyi, a Jakob Ingebrigtsen został mistrzem olimpijskim na 5000 m. Na ósmym miejscu olimpijski konkurs rzutu oszczepem zakończyła Maria Andrejczyk (62,44). W skoku wzwyż po dogrywce złoto zdobył Hamish Kerr. Rano w maratonie także padł rekord olimpijski, który uzyska Tamirat Tola (2:06,26).
Maraton mężczyzn
W sesji porannej na ulicach Paryża rozegrano maraton mężczyzn, który zwykle był ostatnią konkurencją w lekkiej atletyce na igrzyskach, jednak tym razem to panie będą startowały ostatniego dnia. Zwyciężył z rekordem olimpijskim Etiopczyk Tamirat Tola (2:06:26), drugi był Belg Bashir Abdi (2:06:47), a trzeci Kenijczyk Benson Kipruto (2:07:00). Pełną relację z olimpijskiego maratonu mężczyzn w Paryżu znajdziecie tutaj.
Stadion kolejny raz wypełniony po brzegi
Kibice kolejny raz dopisali na liczącym prawie 80 tysięcy miejsc Stade de France, praktycznie w pełni go zapełniając. Zawody na stadionie śledził m.in Nick Jagger. Ostatniego dnia rywalizacji na tym obiekcie mogliśmy obserwować zaciętą rywalizację w skoku wzwyż i w rzucie oszczepem, a na bieżni bardzo dobre wyniki uzyskiwali biegacze. Igrzyska rozgrywane przez ostatnie 10 dni na stadionie przyniosły rekordy świata, olimpijskie i wiele świetnych wyników. Na pewno zapamiętamy je na długo.
Klaudia Kazimierska na 10. miejscu z rekordem życiowym
Jedynym finałem biegowym z udziałem reprezentantki Polski był dystans 1500 m kobiet. Klaudia Kazimierska pierwsze metry rozpoczęła na prowadzeniu, następnie biegła przez kilkaset metrów w środku stawki, by później utrzymywać się w drugiej grupie. Czołówka biegła w szaleńczym tempie z szansami choćby na rekord świata. Aktualna rekordzistka świata, Kenijka Faith Kipyegon zdołała utrzymać mocne tempo i na końcówce nie dała szans rywalkom, wygrywając z czasem 3:51,29, który jest nowym rekordem olimpijskim. Za nią toczyła się zacięta walka o pozostałe medale. Na drugiej pozycji ukończyła Australijka Jessica Hull (3:52,56), a brąz zdobyła Gergia Bell z wynikiem 3:52,61, będącym nowym rekordem Wielkiej Brytanii. Życiówkę wywalczyła też czwarta na mecie Etiopka Diribe Welteji (3:52,75), a na końcówce świetnie pobiegła Laura Muir (3:53,37 – rekord życiowy), ale zabrakło jej już dystansu, by powalczyć o medale. Klaudia Kazimierska po walce do samego końca ukończyła na 10. miejscu z nowym rekordem życiowym (4:00,31) i zapowiedziała, iż powalczy o poprawienie tego wyniku na Diamentowej Lidze w Chorzowie (25.08.2024). Aż sześć uczestniczek tego biegu poprawiło życiówki, a ostatnia dobiegła rekordzistka świata na 5000 m – Etiopka Gudaf Tsegay, która prowadziła ten bieg przez ponad połowę dystansu.
Kosmiczny poziom biegu na 800 m
Znając najlepsze tegoroczne wyniki na listach światowych mogliśmy spodziewać się w finale olimpijskim bardzo wysokiego poziomu na 800 m. Pierwsze okrążenie poprowadził Kenijczyk Emmanuel Wanyonyi (400 m miał 50,28), a tuż za nim trzymał się Francuz Gabriel Tual. Lider list światowych, Marokańczyk Djamel Sedjati biegł na siódmym miejscu, a za nim był mistrz świata z Budapesztu Kanadyjczyk Marco Arop. Wanyonui prowadzenia nie oddał już do mety, wygrywając z czasem 1:41,19. To jego nowy rekord życiowy i trzeci wynik w historii lekkiej atletyki (za rekordzistą świata Davidem Rudishą i Wilsonem Kipketerem). Drugie okrążenie Kenijczyk pobiegł w 50,91! Tuż za nim (dzieliła ich jedna setna sekundy) przybiegł Arop (1:41,20), który uzyskał rekord Ameryki Północnej. Sedjati popisał się świetnym finiszem, jednak nie zdołał już dogonić Kenijczyka i Kanadyjczyka, ale ukończył na trzecim miejscu z czasem 1:41,50. Czwarty na mecie Bryce Hoppel pobił rekord Stanów Zjednoczonych (1:41,67). Aż siedmiu uczestników tego biegu pobiegło szybciej niż 1:43.
Russel triumfuje na 100 m ppł.
Bardzo zacięta była rywalizacja w finale biegu na 100 m ppł. a różnica między złotym a srebrnym medalem wyniosła tylko jedną setną sekundy. Najlepsza okazała się Amerykanka Masai Russel (12,33), druga była Francuzka Cyrena Samba-Mayela (12,34), a brąz wywalczyła broniąca złotego medalu z Tokio – Portorykanka Jasmine Camacho-Quinn (12,36). Biegu nie ukończyła Jamajka Ackera Nugent. Wiatr w finale to –0,3 m/s.
Jakob Ingebrigtsen mistrzem olimpijskim na 5000 m
W finale biegu na 5000 m początkowo stawkę zawodników prowadził Hiszpan Thierry Ndikumwenayo, który pierwszy kilometr pokonał w 2:49,7. Później zmianę dął mu Domionic Lobalu, a Jakob Ingebrigtsen biegł cały czas w połowie stawki. 2000 m najlepsi mieli w 5:36,61, a międzyczas 3000 m to 8:17. Na czoło wyszło dwóch Etiopczyków, ale kontakt z czołówką wciąż miało ponad 15 zawodników. Etiopczyk Hagos Gebrhiwet, lider tegorocznych tabel (12,36,73) ruszył w szaleńczy finisz na około 500 m do mety, ale w pogoń za nim rzucił się Jakob Ingebrigtsen, który na 150 do mety wyprzedził go i pewnie zwyciężył w czasie 13:13,67. Drugi był Kenijczyk Ronald Kwemoi (13:15,04), a trzeci po dobrym finiszu Amerykanin Grant Fisher (13:15,13), który wcześniej zdobył też brąz na 10000 m.
Sztafeta 4×400 m mężczyzn z rekordem olimpijskim
W sztafecie mężczyzn po zejściu do krawężnika prowadziła Botswana, za nimi biegli Brytyjczycy, a dalej USA. Po kolejnych 400 m pierwsi byli Brytyjczycy przed Botswaną i USA. Na trzeciej prowadzili już Amerykanie, którzy stoczyli zaciętą walkę o złoto na ostatnich 400 m z Botswaną. Rai Benjamin, który wczoraj wygrał na 400 m ppł. odpierał ataki na ostatnich metrach Letsile Tebogo, który jest mistrzem olimpijskim sprzed kilku dni na 200 m. Ostatecznie Amerykanie wygrali z rekordem olimpijskim (2:54,43) i zabrakło im zaledwie 14 setnych sekundy do własnego rekordu świata (2:54,29 z 1993 r. z mistrzostw świata w Stuttgarcie). Botswana poprawiła rekord Afryki (2:54:53), a Wielka Brytania pobiła rekord Europy (2:55,83). Rekordy kraju poprawiły Belgia (2:57,75) i RPA (2:58,12), a rekord Azji szósta na mecie Japonia (2:58,33).
Amerykankom zabrakło 10 setnych do rekordu świata w sztafecie 4×400 m
W sztafecie kobiet po pierwszej zmianie prowadziły Amerykanki (49,48 Shamier Little), drugie były Holenderki, a trzecie Irlandki. Po drugiej zmianie, na której w sztafecie amerykańskiej biegła rekordzistka świata w biegu płotkarskim Sydney McLaughlin-Levrone (zmierzono jej na zmianie 47,71!), Amerykanki miały już ogromną przewagę nad kolejnymi zespołami. Jamajka na drugiej zmianie zahaczyła o Ahasidat Adeleke z Irlandii i zgubiła pałeczkę, przez co musiała wycofać się z biegu. Amerykanki były już daleko z przodu, a trzeciej Gabrielle Thomas zmierzono 49,30. Na ostatniej zmianie liderek biegła Alexis Holmes (48,78), a Amerykanki „otarły się” ostatecznie o rekord świata ustanowiony przez ZSRR w 1988 r. w Seulu (3:15,17). Zabrakło im zaledwie 10 setnych sekundy (uzyskały 3:15,27). Na drugie miejsce wyprowadziła sztafetę Holandii Femke Bol (3:19,50), której zmierzono 48,62. Na trzecim miejscu dobiegła Wielka Brytania z czasem (3:19,72). Zarówno Brytyjki, jak i Holenderki poprawiły rekord kraju, podobnie jak czwarte na mecie Irlandki (3:19,90) i piąte Francuzki (3:21,41). Rekord Polski na tym dystansie z igrzysk olimpijskich w Tokio (Natalia Kaczmarek, Iga Baugmart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty Ersetic) wynosi 2:20,53, a więc dałby tutaj piąte miejsce.
Maria Andrejczyk ósma w oszczepie
Na ósmym miejscu została sklasyfikowana w rzucie oszczepem Maria Andrejczyk, która uzyskała dzisiaj 62,44 w pierwszej próbie, a później nie zdołała już poprawić tego wyniku. Złoto zdobyła Japonka Haruka Kitaguchi (65,80), srebro Jo-Ane Van Dyk z RPA, a brąz wywalczyła Czeszka Nikola Ogrodnikova (63,68).
Dogrywka w skoku wzwyż
W skoku wzwyż Amerykanin Shelby McEwen i Hamish Kerr z Nowej Zelandii skoczyli tyle samo (2,36), ale w przeciwieństwie do igrzysk w Tokio nie chcieli dwóch złotych medali, tylko postanowili rozegrać dogrywkę. Najpierw trzykrotnie próbowali na 2:38, a później – zgodnie z zasadami – poprzeczka powędrowała w dół, najpierw na 2:36, a później na 2,34. Na tej ostatniej wysokości skoczył tylko Hamish Kerr i to on został mistrzem olimpijskim z wynikiem 2,36 (wyrównany rekord Australii i Oceanii). Drugi był więc McEwen (2,36 – nowy rekord życiowy). Obaj oddali łącznie aż po 14 skoków! Brąz zdobył Mutaz Essa Barshim (2,34).
Pełne wyniki 10. dnia lekkiej atletyki na igrzyskach w Paryżu można sprawdzić tutaj.
W maratonie pobiegną Aleksandra Lisowska i Angelika Mach
W niedzielę, ostatniego dnia igrzysk olimpijskich w Paryżu odbędzie się ostatnia konkurencja lekkoatletyczna – maraton kobiet na ulicach Paryża. Wśród faworytek jest rekordzistka świata z ubiegłego roku z Berlina – Etiopka Tigst Assefa (2:11:53), która została pokonana na maratonie w Londynie przez obrończynię tytułu Kenijkę Peres Chepchorchir (2:16:16). Do walki może też włączyć się dwukrotna brązowa medalistka tych igrzysk Sifan Hassan z Holandii (2:13:44, w tym roku 2:18:05). Czekamy też na dobre występy naszych reprezentantek – rekordzistki Polski i mistrzyni Europy z Monachium – Aleksandry Lisowskiej (2:25:52)oraz Angeliki Mach (2:26:19). Pełną zapowiedź kobiecego maratonu znajdziecie tutaj.
11. dzień lekkiej atletyki na igrzyskach olimpijskich w Paryżu (11.08.2024). Harmonogram i starty Polaków
8:00 – maraton kobiet finał (Aleksandra Lisowska i Angelika Mach)
Niedziela 11.08.2024. Transmisje lekkiej atletyki i wyniki online
Transmisja odbędzie się w Eurosporcie 1 od 8:30 i TVP Sport od 8:00.
Listy startowe i wyniki online można sprawdzić tutaj.