Nie zgodnie z planem o 18.45, a o 18.50. Czwartkowy mecz Legii z Realem Betis - pierwszy dla obu drużyn w tegorocznej edycji Ligi Konferencji UEFA - rozpoczął się z pięciominutowym opóźnieniem. Piłkarze już byli na boisku, ale wtedy na trybunach zaczęło się odliczanie. "Pięć, cztery, trzy, dwa, jeden" - wykrzyczeli kibice na "Żylecie", czyli trybunie, gdzie zasiadają najbardziej zagorzali fani Legii, którzy po chwili odpalili kilkadziesiąt zakazanych na stadionach rac. Na środku trybuny była już rozwieszona tzw. sektorówka: wielki byk - z napisem na rogach "ULTRAS LEGIA" - który złowrogo spoglądał na uciekających hiszpańskich toreadorów. Oprawę uzupełniała kartoniada w czerwono-zielonych barwach.
REKLAMA
Zobacz wideo Ekstraklasa rośnie w siłę! Ponad miliard złotych przychodów
Oprawa kibiców Legii od razu zrobiła furorę w mediach społecznościowych. "Wow, niezła oprawa", "To szaleństwo! Kibice Legii wiedzą, jak zrobić show, Betis się tego nie spodziewał" - pisali kibice w serwisie X, a oprawę grupy Ultras warszawskiej Legii możecie zobaczyć na tym nagraniu:
Na sektorówce widać wielkiego byka, a tuż pod nim uciekających hiszpańskich toreadorów. Oprawę uzupełniła kartoniada oraz kilkadziesiąt odpalonych rac, które opóźniły początek czwartkowego spotkania na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej.
Przypomnijmy, iż rywalami Legii Warszawa w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy są: Real Betis, Lugano, Dynamo Mińsk - te mecze zespół Goncalo Feio rozegra u siebie, a na wyjeździe zmierzy się z Djurgarden, Omonią Nikozja oraz TSC Baćka Topola.