Trzęsienie ziemi w FC Barcelonie. Zapadła decyzja ws. Laporty

1 dzień temu
Zdjęcie: zrzut ekranu z https://www.youtube.com/watch?v=7oNzk-C848o


Joan Laporta nie ma ostatnio zbyt wysokich notowań. To przede wszystkim za sprawą kompromitującej wpadki z brakiem rejestracji Daniego Olmo i Pau Victora, co doprowadziło do wrzenia w klubie. Głos zabrały już grupy kibicowskie, a pojawił się choćby pomysł złożenia wniosku o wotum nieufności wobec prezesa. O tym, jak potoczyła się ta druga sprawa, informuje kataloński "Sport". "Nie pojawili się w biurze" - czytamy.
"Joan Laporta jest oszustem, pozorantem, nieudacznikiem i powinien odejść. Nie pierwszy raz nie dowozi tematu. [...] W swojej głowie rzeczywiście postrzega Barceloną jako prężnie działający klub, ale to tylko jego głowa" - tak Wojciech Kowalczyk skomentował ostatnie (oraz wcześniejsze) poczynania działacza, który nie zdołał doprowadzić m. in do zarejestrowania Daniego Olmo i Pau Victora. Jednak grono niezadowolonych jest o wiele większe.


REKLAMA


Zobacz wideo Najładniejsze gole 20. kolejki Premier League


Joan Laporta na cenzurowanym w Barcelonie. Postanowili złożyć wniosek o wotum nieufności
Niedawno 10 grup kibicowskich wydało komunikat dotyczący ostatnich niepowodzeń klubu i zażądało "natychmiastowej rezygnacji" Laporty. A jeszcze dalej poszli Marc Cornet i Jordi Farre (prekandydat w wyborach na prezesa klubu w 2021 r.), którzy postanowili złożyć wniosek o wotum nieufności wobec 62-latka. Co z tego wyszło?


Wygląda na to, iż niewiele. "Cornet zdecydował się nie składać wniosku o wotum nieufności wobec Laporty. Farre zastanawia się, czy kontynuować inicjatywę. W każdym razie ani Cornet, ani Farre nie pojawili się w biurze klubu we wtorek 7 stycznia o godzinie 9:00, tak jak zapowiadali" - przekazał we wtorek kataloński "Sport", który kilkanaście godzin wcześniej ujawnił informację o planowanym złożeniu wniosku.
Media: Kataloński "Sport" mówi, jak jest ws. Szczęsnego. Oto co zrobi Flick
Sprzeciw wobec Joana Laporty w Barcelonie. "Zastanawia się nad kolejnym krokiem"
"Chociaż decyzję podjęli kilka tygodni temu, presja, z jaką zmagali w ciągu ostatnich kilku godzin, [...] spowodowała, iż Cornet wycofał się z decyzji, a Farre zastanawia się nad kolejnym krokiem. [...] Nastąpił zalew reakcji, w większości przeciwko tej inicjatywie. Cornet przygotował film, który planował wyemitować po udaniu się do biur Barcelony we wtorek" - dodano. Od dwóch mężczyzn zdystansowali się już m.in. kandydata w ostatnich wyborach Victor Font czy Joan Camprubi Montal, przywódca grupy kibicowskiej "Som un Clam". Wśród fanów da się odczuć niepokój, czy takie błyskawiczne zmiany w środku sezonu nie przyniosą więcej szkód niż korzyści.


Obecne kierownictwo stara się opanować sytuację i złożyło wniosek do Wyższej Rady Sportu (CSD) ws. Olmo oraz Pau Victora. Ci aktualnie nie mają licencji na grę, ale jeżeli zostanie wydany korzystny dla klubu werdykt, to mogliby być do dyspozycji choćby podczas Superpucharu Hiszpanii (rozgrywany w Arabii Saudyjskiej). Półfinałowy mecz pomiędzy FC Barceloną a Athletikiem Bilbao rozpocznie się w środę 8 stycznia o godz. 20:00 czasu polskiego, relacja tekstowa na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału