Trzecie miejsce to nie koniec świata

1 tydzień temu
Thierry Neuville i Martijn Wydaeghe od początku chorwackiego weekendu spisywali się bardzo dobrze. Belgowie od razu objęli prowadzenie i choćby gdy odebrali im je rywale, gwałtownie byli w stanie skontrować.Do finałowego etapu przystępowali z niewielką, niespełna 5-sekundową przewagą nad Elfynem Evansem i Scottem Martinem, która po pierwszym niedzielnym oesie zmalała o prawie połowę.Jak ...
Idź do oryginalnego materiału