Trener Realu wie, dlaczego przegrał z Barceloną. Wskazał jeden główny powód

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Susana Vera


- - powiedział Carlo Ancelotti po meczu Realu Madryt z FC Barceloną. Długo wyczekiwane El Clasico zakończyło się porażką drużyny Włocha 0:4. Bohaterem Katalończyków został Robert Lewandowski, który strzelił dwa gole.
W sobotę o godzinie 21:00 Real Madryt podejmował przed własną publicznością FC Barcelonę w długo wyczekiwanym El Clasico. Spotkanie zapowiadało się niezwykle emocjonująco, ale w pierwszej połowie pomimo wielu okazji nie byliśmy świadkami żadnych bramek. Po przerwie lepiej zaprezentowała się FC Barcelona, a w szczególności Robert Lewandowski. Polak zdobył dwie bramki.

REKLAMA





Nie były to jednak jedyne gole w tym meczu. Później na listę strzelców wpisali się również Lamine Yamal i Raphinha. Dzięki temu FC Barcelona pokonała Real Madryt aż 4:0.


Zobacz wideo Tak trenuje Wojciech Szczęsny! Obrazki prosto z Barcelony



Carlo Ancelotti zabrał głos po meczu z FC Barceloną
Po końcowym gwizdku spotkanie podsumował trener Realu Madryt Carlo Ancelotti, który nie krył rozczarowania porażką. - Martwi mnie porażka, ale musimy się gwałtownie podnieść. Niektóre rzeczy zrobiliśmy dobrze. Musimy poprawić błędy, które popełniliśmy, szczególnie w końcówce. I trzeba iść, dalej rywalizując i walcząc. Będziemy walczyć i rywalizować w tym sezonie, jak robiliśmy to w poprzednim sezonie. jeżeli się nie mylę, po poprzedniej porażce 0:4 z Barceloną wygraliśmy La Ligę i Ligę Mistrzów - stwierdził Włoch (cytat za realmadryt.pl)
Dlaczego Real przegrał z Barceloną? Trener "Królewskich" od razu wskazał główny powód. - Brakowało nam skuteczności i mogliśmy wyjść na prowadzenie przy okazjach, jakie mieliśmy. Kiedy oni trafili, to zdobyli jedną bramkę po drugiej i odebrali nam całą energię. Wtedy to był już inny mecz - wyjaśnił (cytat za realmadryt.pl).


To bardzo ważne zwycięstwo FC Barcelony, która dzięki temu umocniła się na pozycji lidera tabeli La Ligi. Po 11 meczach ma na koncie 30 punktów. Real Madryt z kolei plasuje się na drugiej pozycji z dorobkiem 24 punktów.
Idź do oryginalnego materiału