Trener Pogoni: Z Rakowem trudno gra się 11 na 11, a co dopiero 9 na 11

3 godzin temu

Pogoń Szczecin w dramatycznych okolicznościach poległa w Częstochowie i znów wróciła do domu z pustymi rękami. „Portowcy” najpierw grali w dziesiątkę po czerwonej kartce Keramitsisa, a w ostatnich fragmentach musieli radzić sobie w dziewiątkę, bo kontuzji doznał Paryzek, a limit zmian został wyczerpany. – jeżeli przegrywa się w takich okolicznościach, to w szatni nastrój jest […]

Idź do oryginalnego materiału