O 17.30 Motor Lublin podejmie dziś na własnym stadionie Jagiellonię Białystok. Goście, o ile wygrają, mogą awansować na drugie miejsce albo choćby zostać liderem. Dla gospodarzy ta runda to zawód. Motor wygrał tylko cztery z 17 spotkań ligowych i zajmuje dopiero 15. miejsce. Dlatego jego trener, Mateusz Stolarski, mówi przed meczem o „igrzyskach śmierci”.
W ubiegłym sezonie Motor jako beniaminek pozytywnie zaskoczył. Drużyna z Lublina w wielu meczach grała atrakcyjny futbol i rozgrywki ostatecznie zakończyła na bardzo dobrej siódmej pozycji. Motor wygrał w okresie 2024/2025 14 meczów w lidze, a teraz w połowie rozgrywek ma tylko cztery wygrane.
Mateusz Stolarski, trener Motoru Lublin: W Ekstraklasie panuje dżungla
– W naszej Ekstraklasie panuje dżungla i nie wiesz, czego się spodziewać. Po spotkaniu z nami Jagiellonia będzie mogła awansować na pozycję lidera. To dla niej dobra okazja, by nie kalkulować i zakończyć rok na szczycie. Będą chcieli to zrobić – mówi przed meczem z Jagiellonią trener Motoru, Mateusz Stolarski, cytowany przez serwis Lublin24.pl.
Szkoleniowiec ocenił też wynik swojej drużyny i odniósł się do rundy wiosennej, która zapowiada się bardzo ciekawie.
– Zakładaliśmy, iż zagramy tę rundę lepiej. Nie możemy być z niej zadowoleni. Nie ma jednak kataklizmu, bo 20 punktów w innych sezonach dawałoby w tabeli miejsce 12. czy 13. Na wiosnę czekają nas jednak igrzyska śmierci – dodał Stolarski.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Nowy stadion Rakowa coraz bliżej?
- Ariel Mosór chce tam trafić. „Wierzy w projekt”
- Krychowiak o Rosji: Bardzo mi się podobało

1 tydzień temu


![Słodko-gorzki rok "Lewego". Martwi jedna zmiana [OPINIA]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/69484503651db9_11119592.jpg)







