"Po intensywnej karierze ze wzlotami i upadkami, przyszedł czas na pożegnanie... Dałem z siebie wszystko i niczego nie żałuję" - pisał Umtiti we wrześniu w mediach społecznościowych. Były reprezentant Francji zakończył karierę, choć miał dopiero 31 lat. Na taką decyzję zapowiadało się od dłuższego czasu. Już w Barcelonie miał duże problemy z kontuzjami. W Lille wiele się nie zmieniło. Przez dwa lata rozegrał tylko 13 meczów.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki z mocnym przesłaniem w sprawie piłkarzy Legii: Współczuję im. Cierpią na tym ich bliscy
Umtiti szczerze o Barcelonie. "Cierpiałem z samotności"
Liczne kontuzje i kolejne miesiące bez gry musiały mieć oczywiście wpływ na psychikę Umtitiego. W rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" były obrońca przyznał, iż szczególnie trudny był dla niego okres w Barcelonie.
- Cierpiałem z samotności. Nie chciałem z nikim rozmawiać. W międzyczasie doznawałem kolejnych kontuzji i grałem bardzo mało. jeżeli nie czujesz się dobrze psychicznie, to twoje ciało też nie działa najlepiej i grasz gorzej. Musimy pomagać zawodnikom, którzy często znajdują się w całkowicie nowej rzeczywistości. Trzeba mieć odwagę, żeby powiedzieć, iż nie czujesz się dobrze - powiedział Umtiti.
- Musimy skończyć z tym tabu. Dużo się martwimy o zdrowie fizyczne, ale trzeba też patrzeć na zdrowie psychiczne. Oba często mają ze sobą wiele wspólnego - zaapelował.
Przyznał też, iż po odejściu z Barcelony - skąd trafił do włoskiego Lecce - odżył. - Miałem za sobą trudny czas, ludzie mnie nie rozumieli. Potrzebowałem szczerej miłości, co zostało mi okazane w Lecce od pierwszej minuty - zaznaczył.
Umtiti w tej chwili planuje zostać trenerem. Przyznaje, iż najpewniej zacznie od szkolenia młodzieży, choć liczy na to, iż w przyszłości będzie pracował w futbolu na najwyższym poziomie. - Kiedy trenujesz dzieci, to musisz myśleć przede wszystkim o ich rozwoju, a nie o wyniku. Ja za to lubię rywalizować. Bardzo - przyznał szczerze.

2 godzin temu




![Słodko-gorzki rok "Lewego". Martwi jedna zmiana [OPINIA]](https://sf-administracja.wpcdn.pl/storage2/featured_original/69484503651db9_11119592.jpg)




