Trener Lakers JJ Redick przygotowuje się na nadchodzące wyzwania i krytykę

4 godzin temu

Zanim JJ Redick miał grubą skórę, miał problemy ze skórą.

Kiedy Redick był 18-letnim studentem pierwszego roku w Duke, pod koszulką Duke’a na ramionach pojawił się poważny trądzik. Fani ACC zwrócili na to uwagę.

Kiedy strzelec wyborowy pojechał do Wirginii, tłum ich miał na sobie koszulki z numerem Redicka. 4 z przodu. Dodali jeden akcent – ​​czerwone kropki zaśmiecały górne części rękawów.

Był to jeden z niewielu beztroskich incydentów w mrocznym okresie wściekłości w karierze Redicka w college’u. Jak powiedział ESPN, fani obrzucali jego brata wulgaryzmami. Insynuowali, iż uprawiali seks z jego wówczas 12-letnią siostrą. Jeden z fanów krzyknął „FU JJ” w środku hymnu narodowego. Musiał stale zmieniać numer telefonu z powodu nieprzyjemnych telefonów od nieznajomych o każdej porze nocy.

„Jesteśmy na terenie kampusu, kobieta, która smaruje twój bajgiel serkiem śmietankowym w stołówce, mówi do ciebie” – Redick powiedział: Przepraszam, moje podejście. „Nie mogę od tego uciec”.

Redick poważnie rozważał rzucenie koszykówki w połowie drugiego roku studiów. Zamiast tego wpadł na plan pokonania trolli.

Najpierw Redick błagał trenera Mike’a Krzyzewskiego, aby złamał zasadę zabraniającą noszenia podkoszulków podczas meczów. Trener K ustąpił, a Redick przez resztę czasu w Duke nosił białą koszulkę pod koszulką, ukrywając paskudny trądzik.

Po drugie, Redick zdecydował się przyjąć rolę pięty. Po wielkiej trójce rzucał jajami na hecklerów. Opowiadał bzdury właścicielowi Baltimore Ravens, gdy ten pomagał Duke’owi pokonać Maryland. I popierał to wszystko najwyższą pewnością siebie graniczącą z arogancją.

Redick wtedy o tym nie wiedział, ale gruba skóra przygotowywała go do jednej z najcięższych prac trenerskich we wszystkich profesjonalnych sportach na całym świecie.

PRZEWIDYWANIA NBA: Klasyfikacja końcowa, prognoza play-offów

Redick gotowy poradzić sobie z LeBronem, Bronny

Jeśli jest ktoś, kto miał na tyle doświadczenia, aby poprowadzić Lakers pod presją mistrzostw, pogodzić kilka ostatnich lat dziedzictwa LeBrona Jamesa i przygotować się na Bronny’ego Jamesa, to właśnie on.

Jeśli chcesz wiedzieć, dlaczego Redick uważa, iż ​​może odnieść sukces w coachingu, wystarczy, iż posłuchasz jego podcastu.

„Potrzebujesz tylko dwóch rzeczy” – wyjaśnił dalej Stary człowiek i Trójka ponownie w 2021 roku.

„Jeśli nie jesteś geniuszem koszykówki, twoi gracze nie będą cię szanować, ponieważ najlepsi gracze są geniuszami koszykówki”.

„Drugą rzeczą są umiejętności interpersonalne. Tylko do tego to sprowadza się. Będąc szczerym, mogę rozmawiać z chłopakami na boisku i poza nim.

Nie ma wątpliwości, jak dobrze Redick zna grę. TJ McConnell grał u jego boku przez dwa sezony w Filadelfii, stając się dla niego jak drugi młodszy brat. McConnell wyszedł zdumiony rozległą wiedzą Redicka.

„Jeśli chodzi o X i O, JJ jest jednym z najmądrzejszych, jakich kiedykolwiek spotkałem” – zauważył McConnell.

Jeśli chodzi o drugą część, największy złoczyńca Ameryki wyrósł na jednego z najbardziej ukochanych członków drużyny w lidze. Pod koniec swojej kariery był jednym z czołowych zdobywców nagrody Twyman-Stokes Teammate of the Year, przyznanej przez jego kolegów z NBA.

Stan Van Gundy trenował Redicka zarówno na początku, jak i na końcu jego kariery.

„JJ musiał naprawdę zasłużyć na szacunek wśród swoich kolegów z drużyny” – powiedział Van Gundy. „Pochodzisz z Duke i masz ogromną reputację, jest kilku chłopaków, którzy nie przyciągają Cię automatycznie”.

Pod koniec siedmiu sezonów w Magic Redick przekonał choćby największych sceptyków.

„JJ był facetem, któremu wszyscy ufali i którego wszyscy podziwiali ze względu na to, co zrobił” – powiedział Van Gundy.

McConnell wierzy, iż Redick ma swego rodzaju supermoc — zdolność okazywania prawdziwego zainteresowania pasjami innych.

„To wspaniała cecha człowieka, mieć samoświadomość i nie być powierzchownym w stosunku do rzeczy, którymi ludzie się interesują” – zauważył McConnell. „Potrzeba czasu, żeby się o tobie dowiedzieć.”

Redick zawsze był „łącznikiem”, jak to nazywa McConnell, zdolnym do wypełniania luk między ludźmi.

„Kiedy byliśmy na studiach, on bardzo zainteresował się rapowaniem i pisaniem rymów” – wspomina były kolega Redicka z drużyny Duke and Magic, Chris Duhon.

Duhon i Redick rapowali w stylu freestyle razem ze swoimi kolegami z drużyny Duke. Redick naśladował swojego ulubionego rapera Eminema, prześcigając Duhona i innych.

„Nie był zły” – śmieje się Duhon. „Był przyzwoity.”

Redick ma długą listę pasji. Zaczął pisać wiersze w gimnazjum. Jest wielkim fanem Hemingwaya. W różnych okresach miał obsesję na punkcie wysokiej klasy zegarków, wina i golfa. Sam nauczył się, jak wspiąć się na szczyt sfery medialnej NBA i zbudować imperium podcastów.

„To pokazuje, jak mądry był i jak kreatywny jest jego umysł” – powiedział Duhon. „Umie nawiązywać kontakt z ludźmi”.

„To mądry facet o wielu zainteresowaniach, więc może rozmawiać o wielu rzeczach” – powiedział Van Gundy. „Dbał o swoich kolegów z drużyny. To nie była tylko koszykówka przez cały czas.”

RANKING NAJLEPSZYCH Obrońców NBA: 100-11 | 10-1

Nikt nie ilustruje zdolności Redicka do czarowania bardziej niż jego zaciekły rywal ze studiów, Chris Paul. Nienawidzili się do tego stopnia, iż ​​Redick położył ręce na Paulu podczas obozu koszykarskiego Michaela Jordana w 2004 roku.

„Kiedy mówię, iż nie jestem taki jak JJ, nie mogę go znieść” – Paul opowiadał o tamtym czasie w podcaście Draymonda Greena.

Redick i Paul zakopali topór, stając się wspaniałymi przyjaciółmi jako członkowie drużyny Clipper. Jako Redick powiedział Taylor Rooks z Bleacher Reportkatalizatorem tej przyjaźni było wspólne zainteresowanie jednym z ulubionych programów telewizyjnych Paula w tamtym czasie, Scandal. Co tydzień spotykali się nabożnie wraz z żonami, pijąc wino i oglądając najnowszy odcinek w sali teatralnej Paula.

Redick nigdy nie myślał o trenowaniu, dopóki nie dołączył do Mavs w ramach wymiany pod koniec swojej kariery. Zagrał tylko w kilku meczach, po czym doznał kontuzji i nie mógł grać. W Dallas bez rodziny nauczył się nawiązywać kontakt z zupełnie inną grupą ludzi – sztabem trenerskim.

„Bardziej zainteresował się strategią, gdy zbliżaliśmy się do serii play-offów z Clippers, pojedynkami, korektami i tym podobnymi rzeczami” – powiedział Carlisle. – Może to trochę zaostrzyło jego apetyt.

Redick był znany ze swojego przygotowania

Redick ma jeszcze trzecią wspaniałą cechę trenerską, która ma fundamentalne znaczenie dla jego osobowości. Jego przygotowanie nie ma sobie równych.

LeBron James opisał pierwszą praktykę Redicka jako „bardzo szczegółową”. Austin Reaves zauważył „dużą dbałość o szczegóły i strukturę, która jest piękna”.

„Nie jestem osobą, którą można porównywać” Cam Reddish powiedział Jacobowi Rude’owi tamtego dnia, „ale jak dotąd skupialiśmy się na szczegółach”.

„Kiedy byliśmy kolegami z drużyny w Orlando, czułem się, jakby wyszedł z wojska” – powiedział Duhon. „Wszystko było zaplanowane. Robienie bardzo konkretnych rzeczy każdego dnia o określonej porze. Dlatego, trzymając się rutyny, stał się świetnym graczem NBA. Nikt nie był w stanie go od tego odwieść.”

Dyscyplina Redicka pozwoliła mu odnieść sukces w NBA. Z oddaniem studiował raporty skautowe, co pozwoliło mu pozostać na boisku w defensywie.

Van Gundy pamięta, jak Redick zastąpił kontuzjowaną starterkę Courtney Lee podczas serii play-offów przeciwko Celtics. Zadaniem Redicka było trzymać się All-Star Raya Allena, który w tej serii trafiał zaledwie 13 procent z 3 trafień.

„Wszystko, o czym rozmawialiśmy, jeżeli chodzi o to, gdzie chciałeś zmusić Allena, kiedy zostać w domu, nie pomagać i nie zwracać uwagi na jego podróbki, JJ to zrobił. Nie popełnił praktycznie żadnych błędów.”

Redick rozciąga tę skrupulatność na budowanie relacji. Wiele lat temu wprowadził McConnella w świat wina. McConnell od czasu do czasu wysyłał do Redicka SMS-y z listą win w restauracjach i pytał, co wybrać. Ale nauczył się dawać Redickowi kilka godzin przed otrzymaniem rekomendacji. To dało Redickowi czas niezbędny na znalezienie idealnego wyboru.

Innym razem McConnell powiedział Redickowi, iż wybiera się do Włoch na miesiąc miodowy.

„JJ w zasadzie wrócił z prezentacją w programie PowerPoint na temat tego, dokąd muszę się udać. Co musimy zrobić. Iść do tego miejsca? Zdobądź to wino. Idź tutaj, weź ten makaron, tutaj, weź to lody.

„Naprawdę dba o relacje i oczywiście biorąc pod uwagę jego zrozumienie koszykówki, niewielu jest takich jak on”.

Obecnie trądzik na ramionach Redicka już dawno minął. Na jego miejscu znajduje się skóra wystarczająco gruba, aby zablokować wszelką krytykę, która z pewnością spadnie na niego.

Napór mediów był czasami zbyt duży dla poprzednika Darvina Hama, który w połowie swojego ostatniego sezonu wyglądał na przytłoczonego. „Mam dość ludzi, którzy żyją i umierają w każdej grze. adekwatnie to niedorzeczne” Ham powiedział reporterom w tych ostatnich dniach.

Redick przyjmuje inne podejście. Słyszał to wszystko i nie będzie nieprzygotowany, tak jak był nastolatkiem w Wirginii.

Podczas pierwszej konferencji prasowej Redicka z Lakersami poproszono go o rozwianie wszelkich błędnych przekonań na swój temat.

Naprawdę nie mam ochoty… – odpowiedział Redick. „Szczerze mówiąc, chcę trenować Lakers. Chcę trenować drużynę. Nie chcę niczego rozwiewać. Chcę zostać świetnym trenerem w NBA. A ja chcę zdobywać mistrzostwa. Chcę też, aby moi gracze zmaksymalizowali swoje kariery.

– Tylko to mnie k… obchodzi.

Idź do oryginalnego materiału