Sezon ligowy jest w kluczowej fazie, a z racji tego, iż Nerazurri mają tylko trzy "oczka" przewagi nad drugim Napoli, nie mogą pozwolić sobie na wpadkę. W następnej kolejce (20.04) zmierzą się piątą Bolonią, która mimo początkowych problemów, wróciła do czołówki. Ponadto trzy dni po tym spotkaniu czeka ich starcie z Milanem w półfinale Pucharu Włoch, Romą w Serie A oraz dwumecz z FC Barceloną w Lidze Mistrzów.
REKLAMA
Zobacz wideo Kontrowersyjne metody szkoleniowe Artety. Żelazny: To jak coach z internetu
Trudny czas dla Interu. Inzaghi musi reagować
Serwis today.it pisze wprost, iż Simone Inzaghi nie ma chwili wytchnienia i nie może pozwolić sobie na błąd. Mimo to szkoleniowiec musi pamiętać o starciu z Milanem, więc zdaniem dziennikarzy "prawdopodobne jest, iż w Bolonii dojdzie do pewnych rotacji kadrowych w porównaniu z meczem z Bayernem Monachium" - czytamy.
Dziennikarze wskazują, iż miejsce w ataku zająłby Arnautović, który zastąpiłby kontuzjowanego Marcusa Thurama. Ponadto przewidują, iż w środku pola pojawi się Fratessi.
Portal przewiduje także zmiany na środku defensywy. "Bisseck i De Vrij mogliby dać odpocząć Pavardowi i Acerbiemu" - czytamy. Towarzyszyć tym dwóm stoperom jednak miałby Bastoni, który jest ostoją defensywy Interu.
Nicola Zalewski stoi przed szansą
Wymieniono także nazwisko Nicoli Zalewskiego, który miałby zagrać na nietypowej dla siebie pozycji - na prawym wahadle. "Zalewski jest gotowy do gry, a Darmian usiądzie na ławce" - czytamy.
Tak prezentuje się prognozowana "jedenastka" Interu Mediolan na niedzielny mecz z Bolonią: Sommer; Bisseck, De Vrij, Bastoni; Zalewski, Barella, Calhanoglu, Frattesi, Dimarco; Lautaro, Arnautovic.
Zobacz też: Wiemy, kiedy Zieliński wróci do gry. Padła data. Zdąży na Barcelonę?
Ligowy mecz z Bolonią, zaplanowano na niedzielę 20 kwietnia o godzinie 18:00. Następnie Nerazurri zmierzą się z lokalnym rywalem - Milanem w półfinale Pucharu Włoch (23.04). W pierwszym meczu padł remis 1:1.