Lech Poznań przegrał 1:5 z Genkiem w spotkaniu czwartej rundy eliminacji Ligi Europy - mimo iż w 19. minucie było 1:1, to później w niespełna pół godziny Belgowie zdobyli cztery bramki. Co praktycznie przesądza kwestię awansu.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Lech Poznań zdemolowany przez Genk w eliminacjach Ligi Europy. Thorsten Fink komentuje
Na pomeczowej konferencji prasowej zadowolenia nie krył Thorsten Fink, szkoleniowiec belgijskiego zespołu. - Dla nas to znakomity wynik. Umiejętnie korzystaliśmy z piłki, gdy ją posiadaliśmy. Byliśmy efektywni w swoich poczynaniach, to było kluczowe. Praktycznie każdy z moich ofensywnych zawodników spisał się dobrze, był efektywny w tym, co robił. Ostatnio mówiło się, iż nie jesteśmy efektywni, (w czwartek - red.) potwierdziliśmy, iż potrafimy tacy być - powiedział.
- Jesteśmy na adekwatnych torach. Wygraliśmy dwa ostatnie mecze i jesteśmy w miejscu, w którym chcemy być - dodał. Następnie zwrócił uwagę, iż o czwartkowy rezultat byłoby znacznie trudniej, gdyby nie słabsza postawa gospodarzy.
Thorsten Fink mówi wprost o Lechu Poznań. "Nie zagrał na swoim poziomie"
- Trzeba powiedzieć, iż Lech nie był w optymalnej dyspozycji, nie zagrał na swoim poziomie. Wiedzieliśmy, iż są zdziesiątkowani przez kontuzje, to było widać - przyznał. I jeszcze raz pochwalił swoją drużynę. - Cieszymy się, iż potrafimy zagrać tak dobry mecz przeciwko mistrzowi Polski. Jestem zadowolony, na pewno mamy ku temu dużo powodów - oznajmił.
Sprawdź także: Legia wygrała, a tu takie słowa trenera i piłkarzy. To może dziwić
Niewątpliwie przed rewanżem Genk jest w znacznie lepszej sytuacji niż Lech Poznań, który w Belgii musi dokonać piłkarskiego cudu, by awansować. Obie drużyny ponownie spotkają się w czwartek 28 sierpnia.