Cracovia bardzo dobrze rozpoczęła nowy sezon ekstraklasy. W czterech dotychczasowych meczach odniosła dwa zwycięstwa, zanotowała remis i porażkę. Zawodnicy ze stolicy województwa małopolskiego zajmują szóste miejsce w tabeli, a w środowy poranek na kibiców czekała wspaniała wiadomość.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Wielki powrót. Mateusz Klich zagra w ekstraklasie
- Witam serdecznie kochani. Dzisiaj znajdujemy się na stadionie Cracovii i mam serdeczny zaszczyt, a choćby obowiązek przedstawić wam nowego - w sumie to starego zawodnika Cracovii, który już biegał po boiskach ekstraklasy. Jest to Mateusz Klich, witamy serdecznie z powrotem - powiedział Paris Platynov, znany youtuber, który pojawił się na stadionie Cracovii, by powitać wracającego do swojego dawnego klubu Mateusza Klicha.
- Siemanko, fajnie wrócić do domu! - powiedział bohater transferu, po czym wybuchnął śmiechem.
W tym miejscu warto przywołać kontekst. Dlaczego akurat Platynov został zaangażowany w kwestię związaną z prezentacją Klicha? Śmiało można przypuszczać, iż geneza tej decyzji sięga 22 lipca. Wówczas youtuber zaczepił pomocnika na portalu X pisząc bez ogródek: - Co tam u Ciebie? Nie chcesz se majstra w tym roku zdobyć?
Na jego wpis zareagował były reprezentant Polski. - Siemano Logan, u mnie kozaczek, nie narzekam. Mistrza to bardzo chętnie - odpowiedział.
Choć trudno w to uwierzyć, Mateusz Klich wraca do polskiej ligi po 14 latach. W 2011 roku wyjeżdżał z Cracovii do Wolfsburga, a w kolejnych sezonach budował swoją markę w Holandii (Zwolle, Utrecht, Twente) i Anglii (Leeds United). Występował w Premier League, a w 2023 roku wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W MLS grał w barwach dwóch klubów: D.C. United i Atlancie United.
Klich łącznie rozegrał także 41 meczów w reprezentacji Polski, zdobywając dla niej dwa gole. Za kadencji Paulo Sousy należał do najważniejszych piłkarzy. Po raz ostatni z orłem na piersi zagrał u Czesława Michniewicza - we wrześniu 2022 roku.
Klich w tym roku skończył 35 lat. Nie będzie pierwszym doświadczonym, polskim piłkarzem, który zagra przy ul. Kałuży. Zawodnikiem Cracovii jest wszakże Kamil Glik.